×

Zaadoptowali 3-letnią dziewczynkę mimo jej rzadkiej choroby. Trudno uwierzyć w to, jak teraz wygląda

Rog i Tina Thomas poznali się w Hong Kongu, bardzo szybko doszło do zaręczyn, a już po 5 miesiącach do ślubu. Oboje doskonale wiedzieli, że chcą mieć dzieci, ale na to dali sobie jeszcze troszkę…

Jakiś czas później na ich drodze pojawiła się Mui.

Dziewczynka została porzucona przez matkę. Cierpiała na tajemnicze dla nich schorzenie. Lekarze twierdzili, że stan jej zdrowia staje się coraz gorszy. Mimo, że wyglądała całkowicie inaczej niż inne niemowlęta, małżeństwo od razu się w niej zakochało.

Rog oraz Tina postanowili, że zaadoptują Mui.

Dziewczynka miała wtedy 3 lata. Przez ten cały czas, który spędziła razem ze swoimi przybranymi rodzicami nad jej głową wisiało widmo śmierci. Jednak, mimo wszystko tak się nie stało

W 2002 roku Mui w końcu została zdiagnozowana.

Okazało się, że dziewczyna cierpi na rzadką chorobę genetyczną, która powoduje, że jej skóra rośnie w zastraszającym tempie. Ta sama ilość skóry, która u Mui złuszcza się przez jedną noc, u zdrowego człowieka łuszczy się przez okres 2 tygodni. Dlatego ciało dziewczyny jest jasnoczerwone i cały czas podatne na wszelkie zakażenia.

Gdy Mui poszła do gimnazjum zaczął się koszmar.

Rówieśnicy nie wiedząc, co dokładnie dolega nastolatce, wyśmiewali jej wygląd i odmienność. Co chwilę spotykała się ze strasznymi obelgami i wyzwiskami ze strony kolegów i koleżanek.

Mui bardzo chciała żyć jak „normalna” dziewczyna.

Nie okazywała bólu, zaczęła też unikać leczenia, które mogłoby jej pomóc. Gdy już nie dawała sobie ze wszystkim rady zaczęła rozważać samobójstwo. Na szczęście do tego nie doszło…

Teraz Mui ma już 23 lata.

Jest czwartym najstarszym człowiekiem na świecie z chorobą o nazwie płód arlekin. Przeżyła dzięki pasji, którą w sobie odkryła! Aż trudno w to uwierzyć, ale okazał się nią sport!

Mui jest niewiarygodnie silną i wspaniałą kobietą. Trudno uwierzyć w to, że poradziła sobie ze wszystkim przeciwnościami. Jak sama mówi, zawsze na końcu jest światełko, choćby w najciemniejszym tunelu!

Może Cię zainteresować