×

Lekarz mówi ciężarnej, że jej dziecko będzie tak delikatne jak szkło, po czym sugeruje aborcję…

Chelsea i Curtis Lush byli bardzo podekscytowani tym, że w końcu spodziewają się pierwszego dziecka. Nie mogli doczekać się narodzin swojej ukochanej córeczki. Gdy wybierali się na kolejną wizytę do lekarza, nie mieli pojęcia, że usłyszą coś tak przerażającego… Sądzili, że wszystko jest w najlepszym porządku.

Niestety, okazało się inaczej…

Lekarz przystąpił do badania, gdy tylko przyłożył przyrząd, którym miał wykonać USG, zauważył, że czaszka Zoe wygląda tak, jakby ulegała deformacji pod naciskiem.

Nie ukrywał przed rodzicami niepokojących wieści, ale od razu wyjawił im, że z dzieckiem dzieje się coś bardzo, bardzo złego.

Kości Zoe łamały się już w łonie matki…

Okazało się, że wyczekiwana córeczka Chelsey i Curtisa jest chora na wrodzoną łamliwość kości typu III. Lekarze określi ją mianem „dziecka ze szkła”. Chorzy na tę rzadką chorobę genetyczną odznaczają się niskim wzrostem oraz dużą łamliwością kości. Niestety, deformacja ich kości jest postępująca.

Zasugerowano rodzicom aborcję, na którą się nie zgodzili.

Noworodki, które rodzą się z tą chorobą często nie mogą nawet oddychać z powodu połamanych żeber. Zoe miała złamanych kilka kości już w brzuchu swojej mamy, a w czasie narodzin także obojczyk.

Na świat przyszła w październiku 2010 roku za pomocą ciecia cesarskiego.

Po narodzinach musiała pozostać w szpitalu jeszcze przez kilkanaście dni. Została tam poddana kuracji, która miała wzmocnić jej kości.

Niestety, nie można było całkowicie jej wyleczyć.

Wychowywanie tak chorego dziecka było naprawdę trudnym zadaniem.

Do zwykłej zmiany pieluszki Zoe potrzebne było aż 3 osoby. Jedna z nich musiała podnieść miednicę dziewczynki, kolejna wysunąć brudną pieluchę i dać czystą, a trzecia trzymać ramiona, aby dziewczynka nie mogła się przekręcić.

Do pierwszych urodzin Zoe miała aż 100 złamań…

Dziś ma 7 lat. Jest tak delikatna, że zwykłe kichnięcie może połamać jej żebra, a niewielki upadek zabić. Mimo to dziewczynka jest bardzo wesołą osobą, która w miarę możliwości stara się czerpać z życia wszystko, co najlepsze. Kocha malować i jest bardzo społeczną i otwartą osobą.

Uczęszcza na rehabilitację, w wyniku której ma dość do wzmocnienia jej mięśni, aby kości miały większe wsparcie. Złamania są wciąż nieodłączną częścią jej życia, ale zdarzają się znacznie mniej.

Już niedługo będzie mogła prawdopodobnie poruszać się nawet bez kołnierza, co do tej pory było niemożliwe.

Zoe trzymamy za Ciebie kciuki!

Może Cię zainteresować