×

Zabił dziewczynę tłuczkiem i jak gdyby nic zapalił papierosa. W sądzie zachował się karygodnie

Do tej przerażającej zbrodni doprowadziła chorobliwa zazdrość. 25-letni Mateusz brutalnie zamordował swoją dziewczynę – Kamilę. Najpierw zakatował ją tłuczkiem do mięsa, później próbował skoczyć z 10. piętra. Upadek przeżył i stanął przed sądem. Jego zachowanie w czasie rozprawy nie wskazywało na to, że żałuje…

Przypomnijmy

Te wstrząsające wydarzenia rozegrały się 6 maja 2017 roku. 25-letni Mateusz rzucił się na swoją dziewczynę z tłuczkiem do mięsa oraz nożem. W dzikim szale zadał jej aż kilkanaście ciosów i uderzeń. Dlaczego to zrobił? Z zazdrości. Obawiał się, że Kamila zechce wrócić do swojego byłego chłopaka. Po skatowaniu ukochanej Mateusz usiadł na gzymsie na wysokości 10. piętra i zapalił papierosa. Gdy skończył, skoczył. Nie zginął, bo gałęzie drzew zamortyzowały upadek. Wcześniej zdążył napisać SMS’a do swojej mamy o tym, co zrobił i że chce popełnić samobójstwo. Kobieta natychmiast zadzwoniła na policję. W mieszkaniu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli ciało Kamili upchnięte w walizkę. Wszędzie było pełno krwi.

Proces

Już ponad 2 miesiące temu ruszył proces 25-letniego Mateusza. Sprawa toczy się w sądzie w Lublinie. Jest niejawna. Media mogą znajdować się na sali jedynie w czasie, kiedy zeznają policjanci. Gdy mężczyzna pojawił się na rozprawie przez cały czas się uśmiechał. Wcale nie wyglądał na skruszonego, a wręcz przeciwnie. Dodatkowo, gdy był prowadzony przez sądowy korytarz przez funkcjonariuszy, w stronę zgromadzonych ludzi wystawił środkowy palec.

Grozi mu dożywocie

Może Cię zainteresować