Miał być piłkarzem, a został królem porno. Za jedną scenę inkasuje ok. 1000 euro
Miał być piłkarzem, a został królem porno. Kiedyś interesowały się nim znane angielskie kluby, jednak wszystko zmieniło się, gdy obiecujący piłkarz doznał kontuzji. Wtedy postanowił rozpocząć karierę w zupełnie nowej branży. Dziś jako aktor filmów dla dorosłych zarabia krocie.
Miał być piłkarzem, a został królem porno
Sport może być piękny, ale i bardzo brutalny. Przekonuje się o tym wielu utalentowanych sportowców. Chociaż drzwi do kariery stoją przed nimi otworem, nagle dzieje się coś, co sprawia, że wszystkie ich nadzieje okazują się płonne. Po czymś takim łatwo się poddać. Ale Danny Mountain zdecydował się na dość nietypowe „przebranżowienie”.
W dzieciństwie grał w akademii Southampton, tej samej, która wyszkoliła m.in. Garetha Bale’a. Przepowiadano mu światową karierę. Utalentowanym piłkarzem interesowały się takie kluby jak Chelsea, Tottenham Hotspur czy West Ham United. Danny był przyzwyczajony do zbierania komplementów, a komplementowali go m.in. legendarni Alan Ball i Geoff Hurst, wskazując, że nastoletni piłkarz jest przyszłością angielskiej piłki.
Co 10/15 lat rodzi się w tym kraju talent, który wyróżnia się spośród reszty. Mam wrażenie, że tym kimś jest twój syn
– mówił Ball do ojca Mountaina.
O talencie, który Danny otrzymał od losu, marzy wielu chłopców. Piłkarska kariera mami obietnicą sławy, kosmicznych zarobków, uwielbienia fanów i wianuszka pięknych kobiet. Danny mógł to wszystko zdobyć, ale jego kariera skończyła się, zanim jeszcze na dobre się zaczęła. Wszystko przez problemy zdrowotne i kontuzję kolana.
Kontuzja sprawiła, że z piłkarskiej murawy Danny trafił do… zakładu stolarskiego. Ale gdy miał 19 lat, zaczął spotykać się z dziewczyną, która odmieniła jego życie. Sama eksponowała swoje wdzięki na łamach angielskich tabloidów. To dzięki niej Mountain poznał agenta działającego w branży porno i… poszedł na casting.
Niejeden piłkarz może pozazdrościć mu zarobków
Jak się okazało, Danny Mountain był utalentowany nie tylko piłkarsko. Dziś jest sławą w branży porno.
W 2014 r. dzięki głosowaniu kobiet znalazł się na trzecim miejscu rankingu aktorów porno. Jednak początki nie były łatwe… Jak twierdzi Danny, jego wybór drogi zawodowej zszokował matkę.
Na początku bałem się, jak przyjmie to moja mama. Kiedy powiedziałem jej o tym, była trochę zaskoczona. Miała takie zdanie, jakie wiele osób miałoby w tym przypadku, ale odbyliśmy poważną rozmowę na ten temat i po kilku miesiącach przestała się martwić
– wyznał, cytowany przez Daily Echo.
Co ciekawe, kontuzjowany piłkarz stwierdził, że największe trudności miał z opanowaniem… tekstu.
Byłem bardzo pewny siebie. Nie denerwowałem się samym seksem, a raczej mówieniem przed kamerą. Nie potrafiłem kontrolować mimiki i nerwów
– wspomina gwiazdor branży porno.
