Ludzie ciągle śmieją się z niej, że wygląda jak z horroru. Makijaż zupełnie ją odmienił
Choć wiele mówi się o tym, że liczy się wnętrze drugiego człowieka, a wygląd zewnętrzny schodzi na drugi plan, rzeczywistość często okazuje się być zupełnie inna. Wygląd zewnętrzny i dbanie o niego wcale nie musi wynikać więc z próżności czy też przewrażliwienia na własnym punkcie lecz zdrowego rozsądku – w końcu jesteśmy oceniani niemal na każdym kroku. Co więcej, ładni zazwyczaj mają w życiu łatwiej, czyż nie?
Choroba zmieniła jej życie
O tym, jak ogromne znaczenie ma wygląd w codziennym życiu doskonale wie Assya, która cierpi na pęcherzowe oddzielanie się naskórka – genetyczną chorobę, która prowadzi do tworzenia się na skórze pęcherzy wskutek urazów mechanicznych. Co to oznacza? Nawet najdelikatniejszy dotyk sprawia, że na jej ciele pojawiają się widoczne znamiona, którym towarzyszy rozdzierający ból. Assya dodatkowo nie ma rzęs, włosów i brwi. Taka kolej rzeczy przyczyniła się do tego, że jej wygląd zewnętrzny znacznie odbiega od wyglądu zdrowych osób. Co za tym idzie wytykanie palcami i okrutne komentarze są dla niej chlebem powszednim.
Postanowiła wywołać uśmiech na jej twarzy
Kiedy o chorobie Assyi usłyszała makijażystka Sadaf Wassan, postanowiła zaprosić ją do siebie i nieodpłatnie poddać ją spektakularnej metamorfozie. I choć doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że przemiana nie będzie długotrwała, wierzyła, że w ten sposób przynajmniej na chwilę wywoła uśmiech na twarzy swojej klientki – w końcu mogła poczuć się jak piękna i zdrowa kobieta.
Nagranie z niebywałej metamorfozy przedstawiamy poniżej. Efekt finalny odbiera mowę
Internautki są pod wrażeniem
Pod nagraniem pojawiło się pełno komentarzy internautek, które były pełne podziwu dla talentu makijażystki, a przede wszystkim przemiany klientki.
Uważam, że jest piękna zarówno przed, jak i po metamorfozie
Widać po niej, że czuje się świetnie
Niesamowita robota. Gratuluję wizażystce, dzięki której Assya wreszcie się uśmiechnęła
Niech nikt już nie mówi, że to tylko głupi make-up. W niektórych sytuacjach może okazać się ratunkiem
– czytamy w komentarzach
