×

Zamordowała własne dziecko tuż po porodzie. Ciałko zwinęła w worek i ukryła

Matka zabiła noworodka w Domanowicach. Makabrycznego odkrycia dokonali funkcjonariusze w czasie przeszukania mieszkalnego baraku w środę, 24 lipca. Ciało dziecka było zawinięte w worek foliowy i ukryte. Co najbardziej przerażające, chłopiec urodził się żywy…

Matka zabiła noworodka w Domanowicach

Makabrycznego odkrycia dokonano w Domanowicach w województwie dolnośląskim. Policjanci przeszukiwali mieszkalny barak po tym, jak otrzymali zgłoszenie ze szpitala w Trzebnicy. Do placówki zgłosiła się zakrwawiona kobieta i wszystko wskazywało na to, że przeszła właśnie poród. W pewnym momencie natrafili na maleńkie ciałko chłopczyka owinięte w worek.

Zwłoki dziecka przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Tam przeprowadzono sekcję zwłok. W jej wyniku ustalono, że maluszek z powodzeniem mógł żyć, gdyby nie jego matka. Biegli stwierdzili, że był zdrowy. Justyna Pilarczyk, rzeczniczka wrocławskiej prokuratury okręgowej w rozmowie z portalem Fakt.pl powiedziała:

Jak wynika z wstępnych wyników sekcji zwłok dziecka, noworodek urodził się żywy, był donoszony i nie miał widocznych zmian chorobowych ani wad wrodzonych

Matka zabiła noworodka w Domanowicach

Nie przyznaje się do winy

Matką chłopca jest Nina B. Kobietę tymczasowo aresztowano na trzy miesiące w obawie przed próbą ucieczki lub ukrycia się. Dowody, które zabezpieczono w wyniku przeszukania oraz zeznania świadków, wskazywały na to. Nina B. usłyszała już zarzut „dzieciobójstwa noworodka w czasie i pod wpływem przebiegu porodu”. Wiadomo, że do winy się nie przyznała i złożyła wyjaśniania. Prokuratura jednak nie ujawniła ich treści. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Może Cię zainteresować