Ważyła o 130 kg więcej niż jej bliźniaczka. Tragedia doprowadziła do tego, że chciała się zmienić
Mary oraz Ruth to bliźniaczki. Od momentu swoich narodziny wyglądały identycznie. Jednak w wieku 11 lat Mary nagle zaczęła coraz mocniej przybierać na wadze.
Jej kompleksy stawały się coraz większe, a dodatkowo pogłębiała je mama, ciągle nazywając Ruth tą ładniejszą. Ze łzami w oczach Mary wyznała w pewnym programie telewizyjnym:
Ona zawsze była tą lepszą siostrą bliźniaczką. Nie ja…
Poczucie wstydu i złości na samą siebie wszystko potęgowały. Mary wciąż przybierała na wadze. W pewnym momencie ważyła prawie 200 kilogramów. W najgorszym czasie, siadając złamała krzesło u fryzjera… Była niemal o 130 kilogramów cięższa od swojej siostry bliźniaczki.
Ludzie nie przypuszczali, że kobiety są ze sobą spokrewnione i to w takim stopniu…
Ruth tak bardzo bała się, że stanie się z nią to, co z jej siostrą, że chorowała na anoreksję oraz bulimię. Otyłość była nie tylko wyborem Mary, ona miała wpływ także na jej najbliższych…
Jej 13-letni syn również był załamany tym, co dzieje się z jego mamą. Było mu przykro, że nie może się z nim bawić i biegać tak, jak to robią inne kobiety ze swoimi dziećmi.
Jednak najbardziej bał się tego, że przez to wszystko, może stracić swoją mamę. On także brał udział w programie telewizyjnym i dopiero do kamery odważył się powiedzieć, co czuje naprawdę…
Wystarczyłoby, żeby przestała tak jeść… Jeżeli tego nie zrobi i dalej będzie tak tyć, może umrzeć. Boję się i nie chcę tego, jest moją mamą…
Gdy Mary zobaczyła to na własne oczy, wyznała, że nawet nie przypuszczała, iż jej ukochany syn może się tak czuć z jej powodu. Mimo to nie potrafiła zmienić swoich nawyków…
Dopiero największa tragedia, jaka może spotkać matkę, otworzyła jej oczy. 6 lat po nagraniu programu Chris, syn Mary, zginął w wypadku samochodowym. Dopiero to straszne wydarzenie, choć rozbiło ją całkowicie, otworzyło jej oczy na siebie.
Przeszła ciężkie załamanie nerwowe, ale gdy tylko odrobinę wzięła się w garść…
Postanowiła coś z sobą zrobić…
Dziś jest już 60 kilogramów lżejsza, ale twierdzi, że to początek. Chce spełnić pragnienie jej syna. To on jest jej główną inspiracją.