Martyna Gliwińska niedługo urodzi, ale wciąż narzeka na swój stan. „To już prawdziwy hardcore”
Martyna Gliwińska niedługo urodzi, ale nie ukrywa, że ciąża jest dla niej trudna. W dodatku ojcem jej dziecka jest Jarosław Bieniuk, z którym… nie udało jej się ułożyć życia, więc trudno oczekiwać od niego wsparcia. Czyżby były piłkarz nie był gotowy na czwartego potomka?
Martyna Gliwińska niedługo urodzi
Jarosław Bieniuk ma już troje dzieci z Anną Przybylską: Oliwię, Jana i Szymona, których po śmierci aktorki wychowuje sam. Jednak były piłkarz po raz kolejny zostanie tatą, bowiem czwarte dziecko Bieniuka jest już w drodze.
Martyna Gliwińska jest w zaawansowanej ciąży i niedługo urodzi.
Związek Jarka i Martyny
Jarosław Bieniuk i Martyna Gliwińska zaczęli spotykać się dwa lata po śmierci Anny Przybylskiej. Nowa dziewczyna u boku wdowca wywołała duże medialne zamieszanie. Pod koniec 2017 roku para poinformowała, że nie są już razem. Po kilku miesiącach do siebie wrócili, żeby niedługo potem znowu się rozejść. Jak widać, od samego początku ich relacja była bardzo burzliwa.
Stosunki między nimi nie są najlepsze, a ich potomek niedługo przyjdzie na świat. Martyna w rozmowie z „Na Żywo” powiedziała:
Przyznaję, że nasza sytuacja ze względu na wiele okoliczności jest skomplikowana, ale staramy się to wszystko jak najlepiej poukładać.
Wdrożyła w życie plan B
Martyna nie jest już w związku z Bieniukiem, dlatego sama zajmuje się przygotowaniem pokoju dla dziecka i dzieli się radami z innymi mamami. Zdała sobie sprawę, że na Jarka nie może liczyć.
Jednak nie załamała się, a dzięki wsparciu bliskim nie traci pogody ducha.
Martyna Gliwińska narzeka na ciążę
Przyszła mama przyznała, że ostatnie tygodnie ciąży są dla niej bardzo ciężkie. Jak twierdzi, zdecydowanie nie jest to sielanka.
Na Instagramie podzieliła się swoimi przemyśleniami:
Ostatnie tygodnie ciąży to już prawdziwy hardcore. Dzisiaj moja fizjo powiedziała, że swoimi opowieściami i narzekaniem mogłabym skutecznie odciągnąć kobiety od decyzji o zajściu w ciążę.
