×

Jego ciało pokrywają tatuaże i niektórzy się go boją. Niedawno został dziadkiem

Gdybyś zobaczył go w ciemnej uliczce, najprawdopodobniej chciałbyś szybko się stamtąd wydostać. Dlaczego? Marcelo 'B-boy’ De Souza Ribeiro ma wytatuowane aż 95% swojego ciała! On sam twierdzi, że jest jednym z najbardziej wytatuowanych i zmodyfikowanych ludzi na świecie. Ciężko nie zgodzić się z tym, co mówi, gdy się patrzy na jego zdjęcia…

Ojciec dwójki z Rio de Janeiro jest fanem nie tylko tatuażu, ale także modyfikacji ciała

Ma podskórne implanty, rozszczepiony język i zęby z kłami. Pomimo nieco szokującego wyglądu, 36-latek twierdzi, że nie pozwala, by krytyka wpłynęła w jakikolwiek sposób na jego pozytywne nastawienie do życia.

„Stałem się wystawą mojego własnego ciała jako sztuki”

Ludzie oczywiście zadają mi masę pytań. Najczęściej jednak pytają o to, jak na mój wygląd reagują najbliżsi, a szczególnie moje dzieci. Dla nich nie jest to nic szokującego. Są do mnie przyzwyczajone i nie boją się taty. Mało tego, nie boi się mnie nawet mój wnuk. Tak, mam wnuka! Moja 16-letnia córka niedawno urodziła dziecko

Pierwszy tatuaż Marcelo, który zawiera słowa „hip hop”, powstał w wieku 15 lat, co wynikało z jego wieloletniej pasji do tego gatunku muzyki

Pewnego dnia byłem w domu, wszedłem do łazienki i podszedłem do lustra, wziąłem strzykawkę i wziąłem tusz. Kilka godzin później miałem już ciemne gałki. W tym czasie tatuaże gałki ocznej były wciąż rzadkością do tego nie było dużo informacji na temat tego, jak ryzykowny to jest zabieg. Nie znalazłem nic na ten temat, nie było żadnych filmów, które by to pokazywały

Sam wytatuował sobie gałki oczne, nie mając pojęcia, że może stracić wzrok

Dziewczyna Liliana mówi, że popiera wszystkie wybory swojego partnera: „Wierzę, że ludzie nie mają ograniczeń. Cokolwiek chce zrobić, jest dla mnie idealny”.

Liliana nie zgadza się tylko z jedną modyfikacją, którą jej chłopak chce zrobić. Marcelo chce rozciąć sobie usta, aby poszerzyć uśmiech i wszyć zamek błyskawiczny, aby mógł go otwierać i zamykać. Co na to reszta rodziny?

Rodzice Marcelo zawsze bardzo popierali jego wybory, ale nikt nie sądził, że to stanie się to tak ekstremalne. 36-latek jednak nie uważa, aby to, co robił, było w jakikolwiek sposób niepokojące. Niczego nie żałuje i nawet nie przeszkadzają mu ci, którzy go krytykują.

Niektórzy ludzie podchodzą do mnie, mówią, że popełniam grzechy i że kiedy umrę, nie pójdę do nieba, że ​​wyglądam jak diabeł. Ale dla mnie to wszystko nie ma znaczenia, bo najważniejsze, że ja teraz czuję się dobrze ze sobą i to mi się podoba. Robię to konsekwentnie od lat i tak już zostanie

Co sądzicie o takich tatuażach? Jest ich za dużo?

Może Cię zainteresować