„Czasami żałuję, że w ogóle mam dzieci…”. Wstrząsające wyznania młodych mam

Macierzyństwo dla wielu kobiet to wspaniały okres, w którym można rozkoszować się intymnymi chwilami z dzieckiem, na które tak długo się czekało. Jednak nie zawsze to wiąże się z dobrymi emocjami o czym przekonały się kobiety, które podzieliły się swoimi historiami na stronie „Anonimowe wyznania Matek”. Dla nich ten czas nie jest tak wyjątkowy, jak myślały, że będzie.

Ta strona na Facebooku nie pozostawia żadnych złudzeń, a matki pozostawione same sobie mogą wylać tam swoje żale i podzielić się przeżyciami z kimś, kto rozumie je, jak nikt inny

Życzylibyśmy sobie i każdej przyszłej mamie, aby nie dochodziło do takich sytuacji, jednak wiemy, że życie potrafi pisać scenariusze, których nikt dla siebie by nie chciał…

W tych zwierzeniach jest dużo żalu, bezsilności i smutku. To głośny apel, z którego wynika, że te kobiety potrzebują pomocy. Kochani, zwracajmy uwagę na młode mamy i pomagajmy im

Czasami mam tak dosyć własnych dzieci, że żałuję decyzji o ich posiadaniu…

Wyprowadziłam się z domu w wieku 18 lat. Nie mogłam znieść własnej matki. Dzisiaj jestem dokładnie taka sama jak ona i boję się pomyśleć, co musi czuć moja córka. Strasznie mi smutno

Moja trzyletnia córeczka zadała mi dzisiaj podczas szybkiego śniadania pytanie, które na cały dzień zbiło mnie z tropu i do tej pory nie mogę znaleźć na nie sensownej i logicznej odpowiedzi. A mianowicie, kiedy wmuszałam w nią resztkę płatków jednocześnie próbując dobrać rajstopy do sukienki i odbierając telefon, moja córka spytała mnie: „Mamusiu, po co właściwie nam tatuś, skoro ty gotujesz, sprzątasz, opiekujesz się mną i jeszcze chodzisz do pracy?”

Jestem w drugiej ciąży (3 trymestr). Mój starszy synek ma 3 lata i zaczynam wpadać w panikę, że sobie nie poradzę. Fakt, dziecka drugiego tak szybko nie planowaliśmy, ale gdy okazało się, że jestem w ciąży, to oboje z mężem bardzo się cieszyliśmy. Jednak teraz ogarnia mnie ogromna panika. Czy dam radę z dwójką małych dzieci? Podzielcie się swoimi doświadczeniami

Mam cholernie dosyć bycia „grzeczną” mamą dla innych mamusiek w klasie mojego syna. Specjalnie przychodzę po niego później i przyprowadzam na ostatnią chwilę, żeby się z nimi nie spotkać. Chodzę w dresie, nieumalowana. W dupie mam to, co o mnie myślą. A te sączą mi, że chyba chora jestem, albo może coś mi jest? A ja się tylko uśmiecham i dziękuję za troskę. Mam tego dosyć

Witam, chciałam się anonimowo zapytać Matek-polek w jakich ciuchach chodzicie po domu i wykonujecie domowe obowiązki? Bo mój Mąż stwierdził ostatnio że nie podoba mu się że chodzę w dresach/legginsach po domu i bluzce na ramiączkach bo „wyglądam jak chłop”. Oświećcie mnie bo już sama nie wiem czy faktycznie jest ze mną tak źle czy to on wymyśla

Czy kobiety naprawdę muszą być w tym same? Co myślicie?

*Zdjęcia mają charakter poglądowy

Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić: redakcja@popularne.pl