Rodzice zgotowali 6-tygodniowemu synkowi piekło. Patrzyli na jego cierpienie i nie pomogli
Nina R. i Ismail S. nie zasługują na nazywanie ich rodzicami. Zgotowali niewyobrażalne piekło swojemu maleńkiemu synkowi. Lekarze cudem uratowali chłopca, ale do końca życia będzie niepełnosprawny.
Byli zwyczajną parą
Nina R., asystentka sprzedaży z Ludwigshafen nad Renem, poznała pod koniec listopada 2017 roku Ismaila S., pochodzącego z Mannheim. Szybko się w sobie zakochali i jakiś czas później 26-latka zaszła w ciążę.
Pozorna rodzinna sielanka
Chłopiec urodził się na początku jesieni w 2018 roku. Niedługo po pojawieniu się na świecie padł ofiarą molestowania. Od 14 października był gwałcony zarówno przez matkę, jak i ojca. Zamienili jego życie w niewyobrażalny koszmar.
Zwlekali z wizytą u lekarza
Chociaż niemowlę doznało poważnych obrażeń, wyrodni rodzice nie udali się z maleństwem do lekarza. Dopiero, gdy dziecko zaczęło konać pojechali do szpitala. Chłopiec miał wtedy zaledwie 6 tygodni i był w stanie krytycznym.
Cudem go uratowano
Lekarze zdiagnozowali u niemowlęcia zapalenie otrzewnej. Okazało się również, że odbyt chłopczyka był rozerwany w wyniku gwałtu i konieczna była operacja. Chirurdzy wytworzyli stomię i uratowali maleństwo. Niestety już do końca życia będzie osobą niepełnosprawną.
Ustalenia prokuratury
W wyniku przeprowadzonego dochodzenia, wyszło na jaw, że Nina R. zaatakowała synka jako pierwsza. Zrobiła to w celu „osiągnięcia satysfakcji seksualnej”. Później do znęcania się nad maleństwem dołączył Ismail S., który m.in. „zadał mu krwawiącą ranę w okolicy genitaliów”.
