Małgorzata Rozenek nie przestrzega zasad kwarantanny? Internauci oburzeni
Małgorzata Rozenek nie przestrzega zasad kwarantanny? Zdjęcia, jakie celebrytka umieściła w mediach społecznościowych rozpętały prawdziwą burzę. Perfekcyjna Pani Domu próbowała odpierać zarzuty w komentarzach, jednak spór rozgorzał na dobre. Kto miał rację?
Małgorzata Rozenek nie przestrzega zasad kwarantanny?
Małgorzata Rozenek jest teraz w trzeciej ciąży. Wraz z mężem spodziewają się, że już za około dwa miesiące powitają na świecie synka.
Gwiazda TVN-u postanowiła odpocząć w eleganckim hotelu pod Ostródą, gdzie przebywa razem z rodziną. Luksusowy apartament znajduje się około godziny drogi od morza. Jednak w sobotę wszyscy wybrali się na spacer po plaży.
Jak napisała na Instagramie Rozenek:
Potrafi być tak pięknie… mimo wszystko. P.S. Wychodząc z psami, nie spotkaliśmy nikogo, na plaży również, wracając, też nie było nikogo
I wtedy się zaczęło…
Spór z internautami
Z pozoru niewinny wpis, szybko spotkał się z falą krytyki. Internauci zarzucili celebrytce, że nie stosuje się do zasad kwarantanny i – co więcej, uważa, że popularnych osób obostrzenia nie dotyczą.
Jedna z internautek skomentowała:
Ja mieszkam nad morzem i boję się wybrać z córką na plażę na spacer, właśnie przez takich turystów z całej Polski
Inna dodała:
Refleksja? Może nie spotkaliście nikogo, bo ludzie zostali w domach? Bo przestrzegają zasad? Bo szanują lekarzy? Niestety, po kolejnej serii Pani wpisów/zdjęć widać, że Was to nie dotyczy i wyznajecie inne zasady! A szkoda, bo jesteście fantastyczną rodziną, fajnie się Was ogląda i generalnie „sławni” ludzie powinni dawać przykład
„Zostańmy w domu” – apelowała niedawno Małgosia Rozenek. Nic dziwnego, że obserwujący jej konto na Instagramie, mogli poczuć się poirytowani.
Ale Rozenek postanowiła odeprzeć zarzuty, używając dość mocnych słów:
My też przestrzegamy zasad. Proszę się zapoznać z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia: rodzinne spacery na odludziu, bez kontaktu z innymi nie są zakazane. Ja też jestem od 15 marca odseparowana od społeczeństwa, bo szanuję lekarzy i proszę się tu nie sadzić na wielką obrończynię zasad.
Żona Radosława Majdana była wyraźnie poirytowana zarzutami, ponieważ w kolejnym komentarzu dodała (pisząc na swój temat w trzeciej osobie):
Gosia nikogo nie spotkała, bo tu nie ma ludzi, nie dlatego, że siedzą w domu, ale dlatego, że ich po prostu nie ma. Czy tak trudno to pojąć?
Dość pokrętna logika nie wszystkich przekonała, a słowa pełne krytyki pod adresem Rozenek nie milkły.