×

Majdanowie wsparli WOŚP. Przekazali na aukcję naszyjnik z własnymi oddechami

Finał WOŚP zbliża się wielkimi krokami, bowiem odbędzie się już w najbliższą niedzielę. Nie ma się więc co dziwić, że gwiazdy jak co roku zaczęły wspierać już akcję charytatywną przeznaczając na aukcję cenne dla nich przedmioty. Wśród osób, które postanowiły mieć w tym szczytnym celu swój wkład, znaleźli się Małgorzata Rozenek-Majdan i jej mąż Radosław.

Oboje zaskoczyli wszystkich

Małgosia i Radek postanowili przeznaczyć na licytację naszyjnik z ich oddechami, który powstał we współpracy z firmą produkującą biżuterię.

Ten naszyjnik jest zrobiony z rodowanego srebra, żywicy oraz …oddechów Małgorzaty i Radosława Majdanów. W jednej kuli zamknięte są dwa potężne żywioły idealnie uzupełniające się nawzajem. Ten naszyjnik łączy w sobie diabelską energię i anielski spokój. To jedyny taki amulet celebracji życia, dystansu do siebie, perfekcyjnego stylu i idealnej harmonii. Ten naszyjnik wykonany jest ze srebra, żywicy oraz …powietrza – czytamy na stronie aukcji

Naszyjnik z oddechami Majdanów

Wiarygodność aukcji

Kilka godzin temu Radosław Majdan zaznaczył, że aukcja dotycząca naszyjnika z oddechem pary nie ma z nimi nic wspólnego. Na Instagramie celebryty czytamy:

Co roku wspieramy @fundacjawosp i w trakcie 27. finału nic się nie zmieniło. ? Jeżeli chcecie wziąć udział w licytacji rzeczy, która przekazaliśmy dla @fundacjawosp , od razu zaznaczę, że są to ‼️WYŁĄCZNIE‼️ plecaki, które towarzyszyły nam w podróży w „Azja Express” ??? Licytujcie, bo akcja jest naprawdę szczytna!

W jednym z komentarzy zaznaczył natomiast, że „nie pierwszy raz kłamią na nasz temat”. Na koniec zadał pytanie „co to w ogóle za pomysł?”

Jeśli to prawda, nasuwa się pytanie, kto mógł podszyć się pod Majdanów zarzucając im pomysł dotyczący naszyjnika?

Naszyjnik z oddechami Majdanów

Znajdą się chętni?

O ile aukcja dotycząca naszyjnika z oddechami Majdanów wydaje się być mocno podejrzana, plecaki pary z wyposażeniem z programu „Azja Express”, w którym oboje mieli okazję wziąć udział w 2016 roku, faktycznie trafiły na licytację.

Myślicie, że znajdą się chętni?

Może Cię zainteresować