×

Majdan zapomniał, że kamera jest włączona. Zaczął obmacywać Gosię przy stole

Majdanowie obmacują się przy stole i włączonej kamerze. Widocznie bardzo im zależało na tym, by wszyscy zobaczyli ich poranne czułości, bo nagranie wrzucili na InstaStory Radka.

Trudne początki

Kiedy Małgorzata Rozenek 7 lat temu zaczęła spotykać się z Radosławem Majdanem, początkowo nikt nie wróżył im sukcesu.

Były piłkarz wydawał się być zupełnie nie w jej guście. Ona zaś nie przypominała żadnej z dotychczasowych partnerek Radosława, chociaż, jak zauważyli złośliwi, z czasem zaczęła upodabniać się do Dody.

7 lat temu Małgorzata koiła ból nagłym zakończeniu przyjaźni z Piotrem Kraśką, któremu, przynajmniej według Kuby Wojewódzkiego, planowała rozbić małżeństwo z Karoliną Ferenstein i sama się za niego wydać. I właśnie wtedy w jej życiu pojawił się Radek. Były mąż Dody, mający na koncie liczne skandale, a nawet sprawę sądową o pobicie, pod żadnym względem nie przypominał ani byłego męża Małgorzaty, ani bliskiego jej niegdyś prezentera. Jednak ujął ją swoją determinacją.

Z czasem oboje bardzo zyskali na swoim związku, stając się jedną z „power couple” polskiego show biznesu. Zdaniem medioznawców Radosławowi bardzo dobrze zrobiła zmiana wizerunku z niepoważnego imprezowicza z tendencją do wszczynania awantur na odpowiedzialnego męża i ojca.

Oboje chętnie podkreślają, że mimo upływu lat ich miłość jest równie namiętna jak na początku związku. Ostatnio postanowili to pokazać przy stole zastawionym sałatkami i kanapkami.

Majdanowie obmacują się przy stole

Małgorzata pozowała do kamery siedząc na kolanach męża, a on w pewnej chwili mocno ścisnął jej piersi. Piersi Małgorzaty to zresztą osobne zagadnienie….

Celebrytka osobiście wyznała w programie Rozenek cudnie chudnie, że dwukrotnie poddała się zabiegowi powiększenia biustu, ale ostatnio zmienił jej się gust:

Radzio mnie już poznał z powiększonym biustem, ale potem jeszcze go sobie powiększyłam. Radzio nie chciał, żebym to powtarzała, ale ja sobie ubzdurałam, że chcę. I tak, Bogu dzięki, zrobiłam mniej, bo mam bardzo mądrego lekarza. Tak się właśnie zastanawiam, co zrobić z biustem i nie ukrywam, że chyba wspomogę się naprawdę radykalnymi środkami, bo już mi się znudził taki duży biust. Nacieszyłam się nim bardzo i teraz już mnie one nie bawi. Chciałabym powrotu do swojej szczupłej, zwinnej i sportowej sylwetki.

Nie wiadomo, czy Radosław swoim wymownym gestem chciał dać do zrozumienia, że podoba mu się aktualny biust małżonki, czy tylko dać wyraz namiętności, w każdym razie udało mu się wywołać dyskusję na temat tego, czy zapomniał o włączonej kamerze, czy nie.  Na szczęście Małgoni obmacywanki bardzo się spodobały. Jak otwarcie oświadczyła:

Możesz, a co to pysiunia, przecież ja twoja żona.

Cóż, być może gest Majdana rzeczywiście był spontaniczny, ale historie o zapomnianej kamerze można chyba między bajki włożyć. Gdyby rzeczywiście o niej zapomniał i uznał swoje zachowanie za zbyt ostentacyjne, to raczej by nie zamieszczał potem nagrania na InstaStories.

A wy, jak myślicie? ?

Źródła: www.o2.pl, www.pudelek.pl

Może Cię zainteresować