×

Ma 10 lat i waży niespełna 9 kilogramów. Świat zapomniał o takich jako on…

Żyjemy w świecie, w którym zalewają nas tony śmieci i zmarnowanego jedzenia. Dziś niewiele osób zrozumiałoby fakt, że osoby, które przeżyły wojnę, całowały kromkę chleba po tym, jak upadła na ziemię. Dzisiaj pewne rzeczy uznajemy za oczywiste, a wyrzucenie jedzenia nie sprawia nam większych trudności. Ten chłopiec ma 10 lat i waży niespełna 9 kilogramów. W Jemenie dzieci takich jak on, jest ok. 2,5 miliona. Koronawirus tylko pogorszył ich sytuację…

Ma 10 lat i waży niespełna 9 kilogramów

Hassan Muhammad ma 10 lat. Waży… 9 kilogramów. To nawet pięciokrotnie mniej niż jego rówieśnicy. Chłopiec jest tak skrajnie wycieńczony, że nie może chodzić.

Hassan jest chory, ma gorączkę, do tego nie mówi. Nie mamy pieniędzy na jego leczenie. Jesteśmy zdezorientowani i nie wiemy, jak mu pomóc. Nie mamy nic, nie mamy jak opłacić kosztów podróży do szpitala

– mówi matka chłopca w materiale magazynu „Polska i Świat”.

Głód spowodował u chłopca problemy psychiczne. Hassan, zamiast bawić się i uczyć, leży w łóżku, pogrążony w ogromnej depresji. Jego smutne oczy zdają się patrzeć z wyrzutem i wwiercać w głąb ludzkiej duszy.

Oczy Hassana są oczami milionów takich jak on. Tylko w Jemenie z powodu głodu cierpi 2,5 miliona dzieci.

Przez koronawirusa sytuacja w Jemenie jest dramatyczna

Jemen od 5 lat pogrąża się w biedzie i chaosie. Statystyki z 2019 r. wskazują, że w 60 proc. ataków ucierpiały domy zwykłych Jemeńczyków. Jednak gdy wydawało się, że gorzej być już nie może, w kraju pojawił się koronawirus.

Zaraza sprawiła, że sytuacja z tragicznej zmieniła się w jeszcze trudniejszą.

Przez epidemię koronawirusa aż 20 milionów ludzi nie ma prawie nic do jedzenia!

Umierają dzieci i dorośli.

Głód to broń

W Jemenie od 5 lat trwa konflikt, który doprowadził do przerażającego kryzysu humanitarnego. Rząd Jemenu i ruch Hutich „dbali” o to, by sytuacja się nie poprawiała. Przez trwające walki zniszczone jest wszystko, co dawało ludziom pożywienie – pola uprawne, obszary wypasu zwierząt, instalacje wody pitnej, sieci irygacyjne. Zniszczono je celowo, bo głód to też forma walki. I to bardzo skuteczna.

W Jemenie blokuje się pomoc humanitarną, porty morskie i lotniska. Biedni, głodni i zdesperowani chętniej sięgają po broń.

Tymczasem straty są tak ogromne, że wyjście z kryzysu potrwa w Jemenie dekady.

Jeszcze nie jest za późno. Działajmy teraz, zdobądźmy fundusze, będziemy wtedy mogli uchronić tych ludzi przed klęską głodu. Są na krawędzi, walczą z ogromnym głodem

– apeluje Elisabeth Byrs ze Światowego Programu Żywnościowego.

W noworocznym przemówieniu do korpusu dyplomatycznego Papież Franciszek przypomniał, że sytuacja w Jemenie to „jeden z najpoważniejszych kryzysów humanitarnych w najnowszej historii”, który pogłębia się „w atmosferze ogólnej obojętności wspólnoty międzynarodowej”.

Jednak ten apel, ani cierpienie ludności w Jemenie nie są głównymi tematami rozmów. Media na świecie żyją aferami, skandalami i polityką. Kto pamięta o takich, jak Hassan?

Działalność organizacji humanitarnych i wsparcie, jakie im okazujemy, często jest jedyną formą pomocy, na jaką mogą liczyć ci ludzie.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować