„Proszę facetów, żeby lizali moje gałki oczne”. Kontrowersyjny sposób okazywania czułości
Z miłości robi się różne głupie rzeczy. Jednak sposób okazywania sobie czułości, jaki wymyśliła japońska młodzież, przechodzi ludzkie pojęcie. To jest nie tylko dziwne, to jest również narażanie się na utratę zdrowia!
Oculolinctus, jako nowa forma czułości
Pod tą tajemniczą nazwą kryje się „zabawa”, która polega na lizaniu partnera po… gałkach ocznych! Dziwaczny fetysz zapoczątkowali Japończycy, którzy uważają, że jest to oryginalny sposób wyrażania uczuć między kochankami.
Nagłośniono zjawisko
O zjawisku oculolinctusa (znanego także pod angielską nazwą „worming”) zaczęto mówić, gdy na japońskiej stronie internetowej Naver Matome ujawniono filmiki z YouTube’a i przybliżono tematykę lizania gałek ocznych.
Niebezpieczna zabawa może mieć poważne skutki
Takie „czułości” są kontrowersyjne nie tylko ze względu na miejsce, które poddawane jest specyficznym pieszczotom, ale również z powodów zdrowotnych.
Lizanie gałek ocznych powoduje przenoszenie bakterii, które wywołują zapalenie spojówek lub inne infekcje. Mało tego, osoba posiadająca wirus opryszczki może w ten sposób przekazać ją partnerowi.
Masowe infekcje oczu
Na problem zwróciły uwagę władze jednej z japońskich szkół, ponieważ w każdej klasie było do dziesięciu uczniów, którzy nosili przepaski na oku. Nauczyciele odkryli, że jedna trzecia ich 12-letnich wychowanków brała udział w tych kontrowersyjnych praktykach.
Lekarze ostrzegają
Jak twierdzi dr David Granet, okulista z San Diego:
Nic dobrego nie może z tego wyniknąć. Na języku występują liczne brodawki, które mogą powodować ścieranie rogówki. A jeśli dana osoba nie wypłukała dobrze ust, może wprowadzić do oka kwas, chociażby z cytrusów lub przypraw
Od tego można nawet oślepnąć
Dr Phillip Rizzuto z American Academy of Ophthalmology dodaje, że lizanie gałki ocznej może doprowadzić nawet do utraty wzroku. Bakterie znajdujące się w jamie ustnej mogą uszkodzić tkankę oka, w konsekwencji czego istnieje ryzyko nabawienia się ślepoty. Nie warto tak narażać swojego zdrowia.
Lizanie popularne nie tylko w Japonii
Lizania gałek ocznych nie praktykują tylko Japończycy. Niebezpieczne zjawisko dotarło także do Stanów Zjednoczonych.
29-letnia Elektrika Energias jest studentką z Wysp Dziewiczych. Przyznała, że już kilka lat temu w ten sposób uprawiała miłość ze swoim partnerem. Uwielbia to tak bardzo, że chociaż nie spotyka się już z tym chłopakiem, to prosi kolejnych facetów o polizanie jej gałek ocznych.
Kocham to po prostu! To mnie kręci, jak ssanie palców u stóp. Sprawia, że jest mi błogo i odczuwam podniecające dreszcze na całym ciele
Skąd taki pomysł?
Podejrzewa się, że inspiracją był teledysk popularnej w Japonii grupy Born. W jednej ze scen klipu uzbrojona w nóż kobieta liże oko wokaliście zespołu.
