×

90-letnia kobieta po śmierci najbliższych osób napisała do sąsiadki poruszający list. Co za historia!

Samotność to jedna z tych rzeczy, której boi się każdy z nas. Przychodzi niespodziewanie, odbierając bliskich lub nie dając szczęścia, jakim są dzieci. Ta historia jest przepięknym i zarazem ogromnie wzruszającym dowodem na to, że każdy z nas potrzebuje bliskości…

Marleen Brooks wracała z pracy pewnego dnia, kiedy zauważyła w swojej skrzynce pocztowej dziwny list. Otworzyła go i w trakcie czytania na jej twarzy zaczął pojawiać się uśmiech. Na sam koniec wiedziała już, że notatka pochodzi od staruszki o imieniu Wanda, która mieszka na końcu ulicy.

Co było w tajemniczym liście?

Czy zechciałabyś zostać moją przyjaciółką? Mam 90 lat i żyję samotnie. Wszyscy moi najbliżsi odeszli z tego świata i nie mam już nikogo. Jestem tak samotna i przestraszona. Modlę się o to, aby poznać bratnią duszę.

Nie było wątpliwości, że Wanda czuła się samotna i potrzebowała kogoś bliskiego. W akcie desperacji i ogromnej chęci posiadania przyjaciela, zdecydowała się napisać do Marleen. Jak zareagowała kobieta na taki list? Następnego dnia upiekła pyszne babeczki i poszła do sąsiadki z końca ulicy, aby się zapoznać. Obie bardzo się polubiły! Po tym spotkaniu Marleen skontaktowała się z mężczyzną pod nazwiskiem Frank Somerville, pracownikiem KTVU News, aby opowiedzieć mu tę wzruszającą historię.

Bałam się, że ktoś odbierze mnie jak wariatkę, ale naprawdę musiałam coś zrobić, bo tak bardzo zależało mi na tym, aby kogoś poznać. Dziękuję Ci Marleen, że do mnie wtedy przyszłaś. Mieszkam tu 50 lat i do tej pory nie znałam swoich sąsiadów.

Historia, która chwyta za serce

Marleen dowiedziała się, że jej nowa znajoma ma dwójkę synów, którzy mieszkają bardzo daleko, a jeden zmarł w zeszłym roku. Zwierzyła się także, że ma problemy z oddychaniem, cierpi na niewydolność serca i osteoporozę. Zanim Marleen wyszła, zapewniła Wandę, że ta może do niej dzwonić o każdej porze dnia. Dodała, że już niedługo odwiedzi ją ponownie.

Wanda jest przemiłą i bardzo kochaną osobą. Jestem pewna, że wiele ciekawych rozmów jeszcze przed nami!

Ważne jest, aby pamiętać, że nie każdy ma przyjaciół i rodzinę. Nie wstydźmy się sami zaczynać rozmowę, gdy po raz kolejny mijamy na schodach sąsiada, którego zawsze widzimy samotnego… Może to będzie dla niego coś naprawdę ważnego!

Może Cię zainteresować