×

Z natury była ładna. Zdecydowała się na operację plastyczną, przez którą wygląda tak

Coraz więcej młodych kobiet decyduje się na operacje plastyczne. W dobie internetu, kolorowej prasy, niekończących się wymagań i niedoścignionych ideałów, nie ma w tym nic dziwnego. Większość z nich chce bowiem wyglądać tak jak ich idolki. Wystarczy przewinąć zdjęcia, które wyświetlają się na Instagramie, aby zrozumieć, o czym mowa…

Zdjęcia vs. rzeczywistość

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wiele młodych kobiet nie rozumie tego, iż ogrom zdjęć, które widzą w sieci, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością – większość z nich jest przecież odpowiednio upozowana, przefiltrowana i przerobiona, po to, aby wyglądać o wiele atrakcyjniej.

Ryzykowne zabiegi

Takim oto sposobem wiele młodych kobiet próbuje ścigać swoje ideały i za wszelką cenę poprawiać swój wygląd. Najczęściej prosząc o pomoc chirurga plastycznego. Oczywiście takie zabiegi nie należą do najtańszych, dlatego zdesperowane panie szukają jak najmniej kosztownej opcji. Decydując się na skorzystanie z usług „specjalistów” o wątpliwej renomie, często przypłacą to swoim wyglądem, zdrowiem, a czasami nawet i życiem. Właśnie w takie kłopoty wpadła Laura Avila z Dallas w Stanach Zjednoczonych.

Niektórzy marzą o takim wyglądzie, ale nie ona…

Laura, mogłoby się wydawać, nie powinna mieć powodów do narzekania, jeśli idzie o jej wygląd. 36-latka mogła pochwalić się przecież zgrabną i niesamowicie kobiecą figurą, długimi czarnymi włosami oraz egzotycznymi rysami twarzy. Niestety, ona uważała, że nie jest doskonała. Przez całe życie miała kompleksy z powodu swojego nosa. Dlatego zdecydowała się na operację plastyczną, która miała poprawić jego wygląd. Niestety, coś poszło nie tak, jak powinno…

Tragicznie zakończona operacja

Korekta nosa miała miejsce 30 października. Zabieg przeprowadzono w jednej z klinik w Ciudad Juárez w Meksyku. 36-latka zapłaciła za niego dokładnie 1800 dolarów. Tuż po wykonanej operacji stan kobiety bardzo się pogorszył. Jej serce zatrzymało się na prawie 4 minuty. Lekarze robili wszystko, co w ich mocy, aby ją uratować. Udało im się przywrócić czynności życiowe, ale Laura doznała poważnego uszkodzenia mózgu. Medycy wprowadzili ją w stan śpiączki farmakologicznej, ale 36-latka wciąż jest w stanie krytycznym.

Rodzina nie traci nadziei

Angie, siostra Laury, w rozmowie z ABC 7 News, powiedziała, że może zdarzyć się tak iż, rodzina będzie musiała zadecydować, czy 36-latkę odłączyć od aparatury. Bliscy kobiety nie tracą jednak nadziei…

Zatrudniliśmy adwokatów w Meksyku, którzy pomogą nam uzyskać dokumentację medyczną Laury, żeby otrzymała lepszą pomoc

Najbliżsi boją się także, że klinika może sfałszować dokumenty, aby uniknąć odpowiedzialności za swoje zaniedbania, dlatego chcą odzyskać je jak najszybciej.

Próbowali ją wybudzić

Teraz lekarze w Stanach próbowali wybudzać Laurę ze śpiączki, ale kobieta przechodziła ataki, które świadczyły o naprawdę głębokim uszkodzeniu mózgu. Według nich najprawdopodobniej nie da się już niczego zrobić. Co więcej, nawet jeżeli 36-latka wybudzi się ze śpiączki, to będzie wymagać długotrwałej i bardzo intensywnej rehabilitacji.

Pamiętajmy, aby nigdy nie oddawać się w ręce specjalistów o wątpliwej renomie…

Może Cię zainteresować