×

Na jej skórze pojawiły się czarne, niepozorne plamki. Była w dużym niebezpieczeństwie

Wiosna w pełni, a co za tym idzie, w trawach, lasach, polanach, a nawet na osiedlowych podwórkach mogą skrywać się „goście”, których niechętnie zaprosilibyście do swojego życia. Mowa oczywiście o kleszczach, które potrafią wyrządzić wiele szkody. Teraz tym bardziej trzeba zwracać na nie uwagę, ponieważ występują pod postacią, która dla wielu nie jest tak oczywista…

Na Facebooku na stronie Fundacja Pomocy Chorym Na Boreliozę Biała Podlaska pojawił się wpis, z którego jasno wynika, że tak samo jak dorosłe kleszcze groźne są ich larwy!

Na stronie pojawiło się zdjęcie dzięki uprzejmości pani Jowity Malinowskiej-Stefanik. W wiadomości opisała to, co ją spotkało.

Zdjęcie pani  Jowity Malinowskiej-Stefanik

Zdjęcie pani Jowity Malinowskiej-Stefanik

Okazuje się, że wystarczy tylko chwila, aby doszło do tragedii!

Sieć obiegło zdjęcie mojej nogi, po której wdrapywały się larwy kleszczy, prosto z gniazda, w które wdepnęłam :-/ I teraz wychodząc naprzeciw setkom pytań i komentarzy odpowiadam:

Od 6 lat choruję na boreliozę.
Byłam ubrana odpowiednio.
Żadna larwa nie zdążyła wbić aparatu w moje ciało.
Usunęłam je mokrymi chusteczkami, wyprałam wszystko, co na sobie miałam oraz bardzo dokładnie wyszorowałam w wannie

Co za tym idzie? Nie tylko dorosłe osobniki są niebezpieczne. Nimfy kleszczy mogą tak samo jak one przenosić groźne dla zdrowia i życia patogeny

Najbardziej jednak zaskakuje ich wygląd, ponieważ nie przypomina w niczym typowego kleszcza, a bardziej coś, co można skojarzyć z kropką namalowaną brązowo-czarnym mazakiem. Biolodzy ostrzegają, że dane są zastraszające, ponieważ na ciele jednej osoby może znaleźć się nawet kilkadziesiąt osobników, które mogą mierzyć nawet półtora milimetra. Larwy zdecydowanie nie są tak niebezpieczne jak nimfy i dorosłe kleszcze, a najczęściej przytwierdzają się do ciała dzieci, które mają delikatniejszą skórę, ale i tak trzeba się mieć na baczności!

Warto oglądać swoje ciało, gdy przychodzi się do domu. W końcu dbamy o swoje zdrowie

Może Cię zainteresować