Tata poczuł dziwny zapach wydobywający się z kubka-niekapka syna. Wewnątrz odkrył warstwę pleśni
Dla każdego rodzica najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo dziecka. Dzieciaki czasem są trudne do upilnowania, a ryzyko czai się dosłownie na każdym kroku.
Przekonał się o tym na własnej skórze Simon, ojciec kilkuletniego chłopca. Nagłaśniając sprawę okazało się, że nie tylko zdrowie jego dziecka było zagrożone.
Każdy rodzic zna kubki-niekapki. Są prawdziwym błogosławieństwem w utrzymaniu napoju wewnątrz naczynia zamiast ubranku i buzi dziecka. Trudno doszukać się w nim jakichkolwiek niebezpieczeństw, a jednak.
Syn Simona często chorował, a przyczyny były zupełnie nieznane. Jedzenie zawsze było świeże i zdrowe, napoje również. Powód okazał się być absolutnie odrażający.
Pewnego dnia mężczyzna poczuł dziwny zapach z ulubionego kubka syna. Postanowił sprawdzić co może być powodem, a w końcu odkrył winowajcę dolegliwości syna. W nakładce naczynia zalegała pleśń.
Ilość pleśni była zatrważająca. Po umyciu naczynie nie wysychało odpowiednio, aż w końcu doprowadziło to do zagnieżdżenia się grzyba i choroby dziecka.
Taka sytuacja jest absolutnie niedopuszczalna w przypadku produktów dla dzieci. Producenci powinni sprawdzić kubki również pod tym kątem. Zaniedbanie mogło skończyć się znacznie gorzej niż bólem brzucha syna.
Simon natychmiast postanowił powiadomić o całej sytuacji innych rodziców. W odpowiedzi został zasypany wiadomościami od innych osób.
Przypadek Simona nie był jedyny. Wiele innych matek odkryło pleśń w kubkach swoich dzieci. Rodzice postanowili nagłośnić sprawę.
Powszechnie wiadomo, że pleśń może mieć poważne wpływać na zdrowie, szczególnie dzieci. Zawsze należy sprawdzać produkty, z których korzystają nasze pociechy.
Jak wiadomo u dzieci system odpornościowy nie jest jeszcze tak dobrze rozwinięty jak u dorosłych.