Szczyt bezczelności został osiągnięty! Złodzieje ukradli puszki z pieniędzmi dla chorych maluchów!
Brakuje słów by określić zachowanie tych zwyrodnialców. Dokonano kradzieży puszek z datkami na chore dzieci, które znajdowały się na terenie przedszkola!
Maluszki walczą o życie
Franuś i Tosia dzielnie walczą o każdy dzień i lokalna społeczność zaangażowała się w pomoc maluszkom. Oba dzieciątka cierpią na SMA czyli rdzeniowy zanik mięśni. Koszt ich leczenia jest olbrzymi – to ponad 9 milionów złotych. Jednak rodzice nie stracili nadziei i zorganizowali zbiórkę. To właśnie dla nich ustawiono puszki w licznych miejscach w Oleśnicy. Jedno z przedszkoli miało swoje puszki do których zbierano datki dla malutkich wojowników. To właśnie do niego się włamano i zrabowano datki.
Kradzież puszek z datkami na dzieci
Puszki z datkami znajdowały się w przedszkolu Klub Malucha, które mieści się przy ulicy 3 Maja w Oleśnicy. Jak dowiedział się portal MojaOlesnica.pl włamania dokonano 27 stycznia we wczesnych godzinach porannych. Według lokalnych mediów policja już zajęła się sprawą i pracuje na miejscu przestępstwa. Potwierdziła to Aleksandra Pieprzycka z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy w rozmowie z mediami:
Na miejscu pracują funkcjonariusze, którzy zbierają ślady i będziemy szukać sprawcy lub sprawców. Zginęły dwie puszki.
Nie pierwsza taka kradzież
Jak widać zapanowała nowa „moda” wśród złodziei. Puszki z datkami są łakomym kąskiem dla przestępców bez serca. Ludzie niejednokrotnie wrzucają do nich olbrzymie kwoty, chcąc pomóc pokrzywdzonym. Do tego nie są one najczęściej pilnowane, w końcu kto byłby na tyle bezczelny, by ukraść pieniądze potrzebującym?
Jak widać znajdą się tacy. Na początku grudnia w Bieruniu mężczyzna ukradł puszkę z datkami na rzecz chorego chłopca. W całym wydarzeniu wzięło udział ponad 700 uczestników, a każdy z nich w ramach rejestracji wrzucał do puszki minimum 30 zł. Wielu biegaczy jednak dorzucało dużo wyższe sumy i według organizatorów znajdowało się w niej ponad 20 tys. złotych. Policja wciąż szuka podejrzanego.