Kossakowski przerwał milczenie na temat związku z Martyną. Zdobył się na odważne wyznanie
Związkiem Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego żyją media w całym kraju, a wszystko za sprawą tego, że oboje są wyjątkowymi osobowościami, wokół których skupia się wiele osób.
Podróżnicy, którzy eksplorują najdalsze zakątki, w końcu odkryli siebie
Martyna niechętnie mówi o relacji z 46-latkiem, bawiąc się odrobinę z dziennikarzami w kotka i myszkę. Razem pojawia się z mężczyzną i nie szczędzi mu czułości, ale przy okazji, gdy jest zapytana o związek z nim, milczy i zawadiacko się uśmiecha.
Zupełnie inaczej na te rewelacje reaguje Przemysław, który nie ma problemu z tym, aby wprost powiedzieć, że jego serce jest zajęte
W czasie rozmowy z dziennikarzem faktu wyznał, że jest zakochany. Nie musiał nawet tak naprawdę zdradzać, ponieważ jego błysk w oku i uśmiech na twarzy wszystko mówią?
Moje serce jest zajęte. Jestem bardzo szczęśliwy. Bardzo dziękuję za delikatność w zadaniu tych pytań i że nie były one tak bezpośrednio wprost. Jestem bardzo szczęśliwym mężczyzną
Wspomniał także o tym, jaki ma stosunek do plotek na temat jego związku z Martyną. Widać, że przez chwilę poczuł się zawstydzony
Zapoznałem się z tymi newsami, że wyjeżdżam. No niestety, serce mi krwawi, ale jesteśmy zbyt zajętymi ludźmi, aby pozwolić sobie w tej chwili na to, na wspólne wakacje. Uśmiecham się, bo czytam te wszystkie rzeczy i czasem człowiek otworzy Internet i to, co się dowie na swój temat to jest nieprawdopodobne. Nie przejmuję się tymi niepochlebnymi newsami i zaskakująco ich nie śledzę. Mówiąc kolokwialnie – mam luz