Koniec obowiązku noszenia maseczek ochronnych. Zmiany wejdą w życie lada dzień
Koniec obowiązku noszenia maseczek ochronnych. Na taką wiadomość czekali wszyscy Polacy, którym doskwiera konieczność zakrywania twarzy. Problemy z oddychaniem, wypryski skórne i nieprzyjemny zapach maseczki, to tylko kilka z utrudnień związanych z noszeniem środków ochronnych. Jednak wszystko wskazuje na to, że zmora milionów ludzi już niebawem odejdzie do lamusa.
Koniec obowiązku noszenia maseczek
Bez wątpienia słowo maseczka jest jednym z najczęściej padających w 2020 roku. Początkowo straszono nas, że w szpitalach brakuje środków ochronnych, w tym właśnie maseczek. Później, gdy wprowadzono obowiązek zasłaniania twarzy, wiele osób nosiło maseczki w nieprawidłowy sposób, co kończyło się falą mandatów.
Teraz dyskusja na temat maseczek rozgorzała na nowo. Wszystko za sprawą wypowiedzi ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, który zapowiedział, że w przeciągu najbliższych kilku dni zapadnie decyzja odnośnie konieczności zakrywania twarzy w przestrzeni publicznej.
Dzisiaj lub jutro będziemy komunikowali, od kiedy nie będzie obowiązkowe noszenie maseczek ochronnych w przestrzeni publicznej.
Szef resortu zdrowia sprecyzował, że ewentualne zniesienie obowiązku noszenia maseczek będzie zależne od sytuacji epidemicznej w danym województwie. Jak łatwo się domyślić, najprawdopodobniej w województwach śląskim oraz wielkopolskim, które są obecnie największymi ogniskami koronawirusa, obowiązek może zostać utrzymany.
Są trzy województwa, które mają wskaźnik reprodukcji wirusa powyżej jednego. Tam możliwe, że będzie konieczność utrzymania obowiązku noszenia maseczek. W reszcie województw ten wskaźnik jest poniżej jedności, co oznacza, że liczba zakażeń spada.
1 czerwca nastąpi przełom?
Według ustaleń dziennikarza RMF FM Krzysztofa Berendy, Ministerstwo Zdrowia chce zaproponować, aby już od 1 czerwca został zniesiony obowiązek zasłaniania nosa i ust w przestrzeni otwartej. Oznacza to, że po ulicy, parku czy plaży można będzie poruszać się z odsłoniętą twarzą. Jednocześnie w pomieszczeniach zamkniętych takich jak autobus, sklep czy urząd, gdzie przepływ powietrza jest utrudniony, nakaz nadal będzie obowiązywał.
Dyskusję na temat maseczek bez wątpienia podsyciła wizyta Mateusza Morawieckiego w jednej z restauracji w Gliwicach. Zdjęcia przedstawiające premiera siedzącego twarzą w twarz z właścicielami restauracji, bez maseczki ochronnej czy rękawiczek wywołały falę oburzenia wśród internautów. Ludzie zwracali uwagę na to, że po raz kolejny rządzący stosują wprowadzane przez siebie zasady w sposób wybiórczy i jawnie łamią zasady reżimu sanitarnego.
Co więcej, warto przypomnieć, że zgodnie z wprowadzonym rozporządzeniem, przy jednym stoliku mogą siedzieć jedynie członkowie rodziny albo osoby prowadzące wspólnie gospodarstwo domowe, czyli osoby, które na co dzień mają ze sobą styczność.
