Staś z powodu raka nie przystąpił do I Komunii. Ksiądz zorganizował uroczystość tylko dla niego
Staś z Osiecznej w województwie pomorskim miał w tym roku przystąpić do I Komunii Świętej. Niestety nie mógł uczestniczyć w ceremonii razem z rówieśnikami ze względu na chorobę. 8-latek zmaga się z rakiem.
Choroba Stasia
Nowotwór u chłopca zdiagnozowano w marcu. Początkowo nic nie zapowiadało tak poważnej choroby, bo rodzice byli przekonani, że Staś ma zwykłą grypę. Kolejne badania i antybiotyki jednak nie były w stanie pokonać gorączki, mdłości i bólów głowy.
Diagnoza
W końcu zlokalizowano przyczynę. Diagnoza brzmiała jak wyrok. Neuroblastoma 4. stopnia to złośliwy i agresywny nowotwór. Choroba opanowała ciało 8-latka. Czaszka, szpik i miednica zostały już zaatakowane. Rozpoczęła się rozpaczliwa walka z czasem, zarówno dla lekarzy, jak i rodziców.
Zwykły chłopiec
Rodzice starali się, by ich syn prowadził w miarę normalne życie. Przez wiele tygodni nie było to jednak możliwe, bo choroba okazała się bezlitosna. Zamiast grać w piłkę i siedzieć z kolegami w szkole, Staś przebywał w szpitalu i przechodził kolejne terapie.
Komunia
I Komunia Święta to ważne wydarzenie dla każdego dziecka i rodziców. Staś niestety w ceremonii nie mógł wziąć udziału. Jednak kiedy tylko lekarze zgodzili się, by 8-latek opuścił szpital, rodzice dołożyli wszelkich starać, by ich syn mógł jeszcze w tym roku przystąpić do sakramentu.
Opublikowany przez Parafia Rzymskokatolicka p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP Piątek, 11 maja 2018
Życzliwy ksiądz
Szczere chęci i serdeczny ksiądz Tadeusz Wandtka umożliwili chłopcu przystąpienie do I Komunii Świętej. Duchowny specjalnie dla Stasia zorganizował uroczystość. W ceremonii brała udział nie tylko rodzina chłopca, ale także koledzy ze szkoły i okoliczni mieszkańcy!
Opublikowany przez Parafia Rzymskokatolicka p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP Piątek, 11 maja 2018
Pomoc dla Stasia
Wspaniały gest księdza zyskał ogromne uznanie. Staś znowu wrócił do szpitala, gdzie czeka go dalsze leczenie. Rodzice zbierają pieniądze, by pokryć część kosztów, a zbiórką zajmuje się fundacja Siepomaga.