×

Tomasz Komenda publicznie grozi ojcu ofiary. Zapowiada: „To po raz ostatni”

Komenda grozi ojcu ofiary, który od 25 lat czeka na ukaranie sprawców, którzy skrzywdzili Małgosię. Mimo wyroku uniewinniającego, nadal obarcza Tomasza odpowiedzialnością za jej śmierć.

Historia Tomasza Komendy

16 maja 2018 roku Sąd Najwyższy uwolnił Tomasza Komendę od zarzutu brutalnego gwałtu i zabójstwa 15-letniej Małgosi Kwiatkowskiej w Miłoszycach koło Wrocławia. Jego historia ma ogromne szanse zapisać się w historii polskiej kryminalistyki i sądownictwa jako jedna z największych kompromitacji.

Zaszczuty przez śledczych mężczyzna, który w momencie aresztowania miał zaledwie podstawowe wykształcenie i zarabiał na życie myciem samochodów, początkowo przyznał się do winy. Sąd uznał, że obciąża go materiał dowodowy w postaci śladów po ugryzieniach, włosów, czapki i zapachu.

Do sprawy Komendy wyznaczono prokuratora Stanisława O., słynącego z kontaktów ze światem przestępczym, handlowania kradzionymi samochodami i pijackich libacji z gangsterami, śledztwo przyspieszyło. Zwierzchnicy wynagrodzili go za lojalność. Gdy na jaw wyszły jego przekręty, zamiast do aresztu, oddelegowano go na pół roku do prokuratury w Warszawie. Po powrocie na Dolny Śląsk postawił Komendzie zarzuty i wniósł o areszt.

Następnie sprawa trafiła do rąk jego kolegi, prokuratora Tomasz F., który podpisał akt oskarżenia, w wyniku którego wobec Tomasza Komendy zasądzono karę 25 lat więzienia. Podczas pobytu w więzieniu, Komenda podjął decyzję o odwołaniu się od wyroku, jednak skończyło się tym, że Sąd Apelacyjny dołożył mu kolejne 10 lat odsiadki.

Dopiero w marcu 2018 roku, po ponownym przeanalizowaniu dowodów, nad którymi pracowali biegli z Instytutu Ekspertyz Kryminalistycznych w Poznaniu, zwolniono go z więzienia, a dwa miesiące później uniewinniono.

Komenda grozi ojcu ofiary

Prawdziwych morderców Małgosi do tej pory nie ujęto, co budzi zrozumiałe rozgoryczenie ojca brutalnie zamordowanej 15-latki. Mężczyzna, który od ćwierć wieku czeka na sprawiedliwość, mimo wyroku Sądu Najwyższego, uniewinniającego Komendę, nadal obarcza go winą za śmierć Małgosi.

Tomasz Komenda, który po przeszło dwóch latach od opuszczenia więzienia zaczął wreszcie układać sobie życie, odniósł się do tych oskarżeń podczas sobotniego wydania Dzień Dobry TVN. Dwa dni wcześniej, podczas uroczystej premiery filmu Jana Holoubka 25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy oświadczył się swojej ukochanej, Annie Walter, potwierdził także plotki, że spodziewają się wspólnego dziecka.  

Podczas sobotniej wizyty w studiu, zwrócił się bezpośrednio do ojca Małgosi. Padły mocne słowa:

Chciałbym się zwrócić do ojca ofiary, że jeszcze raz będzie mnie oczerniał i mówił, że to ja jestem prawdziwym sprawcą, który skrzywdził ich córkę, to spotkamy się na drodze sądowej. Ostrzegam po raz ostatni, że jeszcze raz zobaczę jakieś wpisy… Bardzo panu współczuję, ale to nie ja skrzywdziłem pana córkę.

Źródła: www.plotek.pl, plejada.pl

Może Cię zainteresować