Kobieta urodziła sześcioraczki w niecałe 4 minuty. Jej przypadek jest jednym na milion

Zazwyczaj, gdy mówi się o biciu rekordów ma się na myśli bieg na 1000 metrów lub zjedzenie największej ilości hamburgerów w minutę. To co zrobiła ta kobieta jest rzeczą, o której do niedawna każdy uznałby za nierealne. W niespełna 4 minuty urodziła szóstkę dzieci!

Małżeństwo postanowiło powiększyć swoją rodzinę

Courtney i Eric Waldrop długo starali się o kolejne dziecko jednak nie spodziewali się, że ciąża 35-latki będzie mnoga. Wiadomość o sześcioraczkach była zaskoczeniem, ale także budziła strach.

Byłam przerażona. Jestem drobną kobietą, dlatego w pierwszej kolejności pomyślałam czy dam sobie radę urodzić tyle dzieci. Bałam się co się stanie z nimi i ze mną. Przez długi czas towarzyszył mi strach, nie wiedziałam co robić i myśleć.

Para pokochała się jeszcze w szkole średniej, podczas długich rozmów Eric i Courtney doszli do wniosku, że chcą mieć dużą rodzinę dlatego też w 2004 roku postanowili się pobrać, a w 2008 roku urodził się ich pierwszy syn Saylor. 4 lata później szczęście ponownie zawitało w rodzinie Waldrop i w styczniu 2012 roku na świat przyszła para bliźniąt – Wales i Bridge.

Przez wiele lat Courtney przeżyła kilka łamiących serc poronień

Po narodzinach Saylora, małżeństwo długo starało się o następne dziecko, niestety okazało się, że Courtney ma problem z płodnością, a gdy tylko udaje jej się zajść w ciążę, szybko traciła swoje dziecko. Po kilkuletniej terapii, na świat przyszła dwójka chłopców, a radość ponownie zagościła w domu państwa Waldrop. Na początku 2017 roku para zdecydowała się, że postara się o jeszcze jedno dziecko – tym razem bez udziału żadnej terapii. 35-latka szybko zaszła w ciążę, lecz po miesiącu poroniła.

To było naprawdę druzgoczące. Tak szybko mogłam zajść w ciążę, jednak nie potrafiłam jej utrzymać. To mnie zasmucało, jednak doświadczyłam tego już wcześniej i wiedziałam, że wcześniejsze terapie mogły przyczynić się do poronień.

Małżeństwo wiedziało, że jeśli chcą mieć kolejne dziecko, będą musieli ponownie skorzystać z leczenia. Para skontaktowała się z lekarzem, który dobrał odpowiednią dawkę medykamentów i uprzedził Courtney, że jej kolejna ciąża ponownie może być mnoga, mimo to, gdy kobieta zaszła w ciążę była zdziwiona, gdy dowiedziała się, że pod jej sercem znajduje się sześć maleństw.

Ciąża u Courtney mogła być zagrożona, a lekarz od razu powiedział jej, że najprawdopodobniej dzieci mogą urodzić się przedwcześnie

Kobiety, będące w mnogiej ciąży często cierpią na udar, cukrzycę ciążową lub wysokie skoki ciśnienia. Courtney wiedziała, że urodzi przez cesarskie cięcie, ale wciąż bała się jaki los spotka ją i jej nienarodzone dzieci. Lekarze proponowali jej nawet selektywne usunięcie płodów, które zwiększyłoby szanse na przeżycie pozostałych zarodków, jednak kobieta nie mogłaby losowo pozbawić życia swoich nienarodzonych dzieci.

Nasza wiara w Boga jest bardzo silna i nigdy nie rozważaliśmy takiej opcji, ale w tym przypadku ryzyko było bardzo duże. Baliśmy się o moje zdrowie i o los naszych pociech.

Kilka tygodni później stał się cud

Podczas badania Eric i Courtney zobaczyli malutkie kończyny szóstki swoich dzieci. Wiedzieli, że pozostawienie ciąży w stanie nienaruszonym to dobra decyzja, jednak 35-latka chciała już trzymać swoje dzieci w ramionach – wtedy wiedziałaby, że na pewno są bezpieczne. Ostatnie tygodnie ciąży, Courtney spędziła w szpitalu, a gdy nadszedł czas lekarze postanowili wywołać poród. W 30 tygodniu ciąży kobieta urodziła szóstkę dzieci w niespełna 4 minuty! Przedwczesny poród zwiększył szanse na przeżycie wszystkich pociech, a także zmniejszenie ryzyka różnych powikłań tj. porażenie mózgowe, trudności w oddychaniu i opóźnienia w rozwoju. 11 grudnia rodzina Waldrop’ów powiększyła się o trzy córeczki – Rivers McCall, Rayne McCoy i Rawlings McClane oraz trójkę synów – Layke Bryars, Blu Wellington i Tag Bricker.

Poród sześcioraczków okazał się najszybszym na świecie. Courtney pobiła rekord, który w 2016 roku ustanowiła Australijka, która urodziła piątkę dzieci w 2 minuty!