×

Kleszcze wróciły! Masowo atakują w warszawskich lasach i parkach

Kleszcze wróciły i rozpoczęły zmasowany atak. Grasują głównie w lasach, parkach i na łąkach. Kliniki weterynaryjne przypominają o zabezpieczaniu psów. Zdjęcia z Warszawy powodują ciarki!

Niebezpieczne pajęczaki

Kleszcze to pajęczaki zaliczane do roztoczy. Teoretycznie ich aktywność powinna przypadać na okres wiosenno letni, czyli maj i czerwiec oraz jesienny, a konkretnie wrzesień i październik. Jednak zmiany klimatu sprawiły, że coraz cieplejsze zimy sprzyjają wydłużeniu okresu aktywności kleszczy. Wystarczy, by temperatura przez kilka dni utrzymywała się powyżej poziomu 5 stopni Celsjusza, by obudzić kleszcze.

Jak informuje Multiwet Centrum Zdrowia Małych Zwierząt w Warszawie, wygłodniałe kleszcze już atakują. Ostatnio do kliniki trafił pies, na którego skórze żerowało aż kilkanaście pajęczaków.

Jeszcze do niedawna wydało się pewne, że kleszcze atakują w lasach, paprociach i na leśnych polanach. Z czasem jednak rozpanoszyły się w miastach. Potrafią zaatakować na miejskim skwerku, na podwórku albo po prostu na balkonie w zwykłym bloku mieszkalnym. Co gorsza, z roku na rok stają się coraz większe.

Kleszcze, znalezione przez weterynarzy na psim ciele, są naprawdę ogromne. Należą do gatunku kleszczy łąkowych (Dermacentor reticulatus), mogących osiągać rozmiary ludzkiego paznokcia. Jak ostrzegają na Facebooku pracownicy kliniki:

Weekendowa aura zachęcała do poszukiwania pierwszych zwiastunów wiosny. Nasze techniczki, Iza i Agata, nie musiały opuszczać kliniki, by znaleźć dowody zbliżającego się ocieplenia. Podczas badania znalezionego dziś psiaka, odkryły w jego sierści ogromną ilość… kleszczy (ostatnie zdjęcie)! Niestety sezon kleszczowy w pełni, dlatego jeszcze raz prosimy – zabezpieczajcie swoje zwierzaki!

Kleszcze wróciły

Włochaty pacjent został znaleziony w okolicy Jeziora Czerniakowskiego w Warszawie, a następnie przewieziony przez eko patrol do schroniska na Paluchu.

Kleszcze są groźne, ponieważ roznoszą trudne do wyleczenia choroby. Należą do nich borelioza, kleszczowe zapalenie mózgu czy nieco rzadsza choroba odzwierzęca, babeszjoza. Objawy często są mylone z innymi, co opóźnia postawienie właściwej diagnozy, a leczenie jest żmudne i długotrwałe. Tyko przeciwko odkleszczowemu zapaleniu mózgu można się zaszczepić.

Profilaktyka polega głównie na dobraniu odpowiedniej odzieży na spacer w plenerze. Po powrocie należy obejrzeć całe ciało, w szczególności okolice pach, pachwin i pępka. Pamiętajmy też o zabezpieczeniu psa, który towarzyszy nam na spacerze oraz kotów, jeśli są wychodzące. Można je wyposażyć w specjalne obroże odstraszające kleszcze lub zastosować preparat, którego kilka kropli nanosi się na kark zwierzaka w miejscu, do którego nie sięgnie językiem.

Lepiej to zrobić już teraz, bo sezon na kleszcze należy oficjalnie uznać za otwarty.

Źródła: www.fakt.pl, www.kleszcze.info.pl, www.medonet.pl
Fotografie: www.facebook.com (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować