×

Kierowca potrącił nastolatka na pasach. Twierdzi, że nie mógł go zauważyć

Kierowca potrącił nastolatka na pasach. Twierdzi, że dostrzegł go w ostatniej chwili, gdy na hamowanie było już za późno. Kamery monitoringu nagrały całe zdarzenie. Na filmiku widać, jak mężczyzna wjeżdża w dziecko.

Groźne zderzenie

Sezon na wypadki drogowe jest w pełni. Wakacyjna atmosfera udzieliła się już wszystkim, doprowadzając do niebezpiecznego uśpienia czujności. Po śmiertelnym wypadku z udziałem pojazdu wojskowego, media poinformowały o kolejnym incydencie. Tym razem poszkodowanym był nastolatek. Do zderzenia dziecka z samochodem doszło 10 czerwca ok. godz. 8:00 rano w Łukowie (województwo lubelskie) na ulicy Wojska Polskiego.

Jako pierwszy o zdarzeniu dowiedział się dyżurny łukowskiej komendy. Osoba zgłaszająca wypadek poinformowała, że doszło do potrącenia pieszego. Aspirant sztabowy Marcin Józwik z lubelskiej policji opowiedział w rozmowie z TVN24 o szczegółach wypadku.

Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że kierujący samochodem marki Mercedes 48-letni łukowianin potrącił przechodzącego przez jezdnię 17-latka.

Sprawca wypadku twierdził, że nie dostrzegł wchodzącego na jezdnię dziecka i dlatego nie zwolnił. Szczęśliwie 17-latek nie doznał poważnych obrażeń.

Kierowca tłumaczył, że w ostatniej chwili zauważył nastolatka na jezdni i nie zdążył już przed nim wyhamować. Na szczęście, pokrzywdzony 17-latek doznał tylko niegroźnych urazów i po udzieleniu pomocy medycznej wrócił do domu.

Kierowca potrącił nastolatka na pasach

Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym kierowca otrzymał wysoki mandat karny. Oprócz tego na jego konto wpłynęły nowe punkty karne. Co ciekawe, przebieg całego zdarzenia został zarejestrowany przez pobliski monitoring. Aspirant sztabowy Marcin Józwik tłumaczył, dlaczego policja zdecydowała się upublicznić materiały z wypadku.

Zdarzenie zarejestrowane przez kamery miejskiego monitoringu publikujemy ku przestrodze, aby pokazać, że chwila nieuwagi na jezdni może doprowadzić do tragedii.

Warto przypomnieć, że kierowca w momencie zbliżania się do przejścia dla pieszych ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i zmniejszyć prędkość tak. Jadąc wolniej jesteśmy w stanie lepiej ocenić sytuację i upewnić się czy w okolicy nie znajduje się pieszy, zamierzający wejść na jezdnię. Należy zawsze pamiętać, że zdarzają się ludzie, którym zdarza się nierozważnie wchodzić na drogę, nie dbając o to czy samochody rzeczywiście zamierzają się zatrzymać.

Dużym problemem są także dzieci w wieku szkolnym, które nierzadko wchodzą na jezdnię, licząc na to, że i tak ktoś się zatrzyma. Nawet jeśli kierowca jest bardzo uważny i dba o bezpieczeństwo innych, to może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za potrącenie osoby, która w ostatniej chwili weszła na przejście dla pieszych. W uniknięciu tego typu sytuacji pomaga monitoring miejski, jednak nadal nie wszędzie można liczyć na zdobycie nagrania z incydentu.

Fotografie: Imgur (miniatura wpisu), maps.google, Imgur

Może Cię zainteresować