×

Kibole zdemolowali mieszkanie w Zakopanem. „Może uda się ich namierzyć”

Właściciele apartamentu na wynajem, znajdującego się na zakopiańskich Krzeptówkach, przeżyli szok, gdy weszli do mieszkania, które właśnie opuściło pięciu kibiców Widzewa Łódź. Apartament nadaje się już tylko do generalnego remontu.

Wandale z Łodzi

Moda na zatrzymywanie się w prywatnych mieszkaniach zamiast w hotelach jest coraz popularniejsza. Sporo osób na tym zarabia, kupując apartamenty z przeznaczeniem na wynajem krótkoterminowy.

Niestety, nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi. Boleśnie przekonali się o tym właściciele mieszkania położonego na zakopiańskich Krzeptówkach.

Wynajęli go pięciu turystom z Łodzi na dwie doby. Po opuszczeniu mieszkania mieli zamknąć drzwi na klucz i zostawić go w skrzynce pocztowej. Kiedy do mieszkania przyjechał zarządca nieruchomości, od razu tknęło go złe przeczucie.

Gdy przyjechałem odebrać apartament, kluczyków nie było w skrzynce, znajdowały się w drzwiach. To już wzbudziło moje podejrzenia. Gdy otworzyłem drzwi zobaczyłem pomalowane ściany

„Pomalowane” brzmi dużo lepiej niż w tym wypadku wygląda. Ściany były dosłownie zabazgrane markerami, zaś z treści napisów można było wnioskować, że turyści z Łodzi są kibicami Widzewa.

Kibole zniszczyli mieszkanie

Właściciele apartamentu, którzy po alarmującym telefonie od zarządcy, przyjechali do Zakopanego,  oprócz napisów na ścianach, zastali także góry śmieci i pustych butelek. Dalsze oględziny wykazały, że napisy widnieją na każdej ścianie we wszystkich pomieszczeniach za wyjątkiem łazienki.

Zrozpaczeni właściciele zawiadomili policję i „Gazetę Krakowską”, która nagłośniła sprawę. Zarządca apartamentu ujawnił w rozmowie z dziennikarzem, że wytrwale próbuje dodzwonić się na każdy z numerów telefonów podanych przy zawieraniu umowy najmu, ale nikt ich nie odbiera:

Od kilku dni próbuję się do nich dodzwonić, ale oczywiście nie odbierają telefonów. Mam jednak ich dane więc być może uda nam się ich namierzyć.

Właściciele zamierzają domagać się odszkodowania, czemu trudno się dziwić. Czekają ich nie tylko wydatki na remont, lecz także utrata planowanych przychodów, bo przez najbliższe kilka tygodni nie będą mogli wynajmować swojego apartamentu. Sami zresztą też musieli szukać zastępczego noclegu, gdyż stan mieszkania wyklucza zatrzymanie się w nim.

 

Źródła: turystyka.wp.pl

Może Cię zainteresować