Kaja Godek skrytykowała rząd za publikację wyroku TK. „To prawie 100 dni zwłoki”

Kaja Godek skrytykowała rząd za to, że zbyt długo zwlekano z publikacją kontrowersyjnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Gdy w Warszawie kobiety znów wyszły na ulice, działaczka mówi: „Nie ma przepisu, który pozwalałby rządowi recenzować wyrok TK albo przesuwać sobie termin ich publikacji”.

Kobiety znów wyszły na ulice

W ostatnich tygodniach siła protestów kobiet zdecydowanie osłabła. Jednak można było przypuszczać, że to jedynie cisza przed burzą. A „burzą” okazała się publikacja kontrowersyjnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, kończącego wieloletni „kompromis aborcyjny”.

Przypomnijmy: pod koniec października Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży jest niekonstytucyjny.

Dopuszczał on możliwość terminacji ciąży w przypadku, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

Opozycja grzmi, że publikacja wyroku teraz ma jeden cel – przykrycie nieudolnych działań władzy w walce z epidemią koronawirusa. Kobiety ponownie wyszły na ulice.

Wzywamy wszystkich, aby tym razem iść tak, żeby zostawiać ślady. Wyraźcie swój gniew tak, jak uważacie. To nie my zaczęłyśmy

– nawoływała Marta Lempart.

Protesty zaplanowano nie tylko w Warszawie, ale i Krakowie, Wrocławiu, Katowicach, Łodzi i Poznaniu.

Jeśli do tej pory mówiliśmy o piekle kobiet, to chyba będziemy musiały zacząć o piekle dla rządu. Po prostu zgotujemy wam piekło, nie podarujemy wam tego. Dzisiaj jest 27. dzień stycznia. Zapamiętajmy tę datę, bo to może być ważna data

– przekazała Klementyna Suchanow.

Kaja Godek skrytykowała rząd

Zajęcie się tematem tzw. kompromisu aborcyjnego w środku pandemii ciężko nazwać dziełem przypadku. Jednak nawet jeśli jest elementem przemyślanej strategii, jest też – delikatnie mówiąc – niemądre. Kaja Godek zgadza się w tym punkcie z protestującymi – to zły czas na publikację orzeczenia TK. Jednak działaczka uważa, że zrobiono to… zbyt późno.

To prawie 100 dni zwłoki. W polskim prawie nie ma przepisu, który pozwalałby rządowi recenzować wyroki Trybunału Konstytucyjnego albo przesuwać sobie termin ich publikacji. A każdy dzień bez publikacji oznacza śmierć kolejnych trojga dzieci, to realna cena za zwłokę

– mówi Godek w rozmowie z portalem WP.

Działaczka uważa, że wyrok powinien zostać opublikowany już 2 listopada 2020 roku.

Po publikacji wyroku TK Kaja Godek, matka dziecka z zespołem Downa, dodała na Facebooku wymowny wpis:

Kocham Cię, Synku, i strasznie się cieszę! Właśnie zaczął się pierwszy dzień, gdy w Polsce nie wolno zabijać takich dzieci jak Ty