Mąż przywiązał byłą żonę do samochodu i wlókł po ulicy. Wszystkiemu przyglądał się ich 2-letni syn.
Mężczyzna założył pętlę na szyi swojej byłej żony, a następnie przywiązał ją do samochodu, którym wlókł kobietę. Wszystkiemu przyglądał się ich 2-letni syn. Wstrząsająca sytuacja miała miejsce w Hamlin w Niemczech.
Nurettin B. spowodował trwałe obrażenia na ciele Kader K., która była ciągnięta po asfalcie i kostce brukowej z dużą prędkością.
Cudi, 2-letni syn rozwiedzionej pary, siedział w tym czasie na tylnym siedzeniu pojazdu i przerażony przyglądał się całej sytuacji.
Lina zaplątała się, gdy mężczyzna przejeżdżał obok restauracji. Przechodnie natychmiast rzucili się na pomoc, tym samym ratując życie kobiety.
Po brutalnym ataku Kader spędziła kilka tygodni w śpiączce. Para ma kurdyjskie korzenie. Ślub odbył się w marcu 2013 roku, a w 2015 małżeństwo zostało zakończone.
Podczas procesu Nurettin nie wykazywał żadnych emocji. Mężczyzna został skazany na 14 lat pozbawienia wolności.
Sąd był w pełni świadomy, że to, że kobieta przeżyła jest cudem. Jednak nie wzięto pod uwagę poglądów jakie jawnie demonstrował oskarżony na temat kobiet. Choć próbował przepraszać Kader, kobieta nie miała zamiaru słuchać co ma do powiedzenia.
W czasie procesu na jaw wyszło, że 39-latek regularnie bił i znęcał się nad swoją 28-letnią żoną. Kobieta jednak nie przypuszczała, że może dojść do takiej sytuacji.
Wieczorem 20 listopada 2016 roku para spotkała się, by omówić kwestie dotyczące Cudiego. Kader została dźgnięta w serca i uderzona w głowę tępą stroną siekiery. Kobieta straciła przytomność, gdy jej czaszka pękła. To właśnie wtedy Nurettin przywiązał ją do samochodu.
„Jedno z nas wkrótce przestanie żyć.” – takie słowa usłyszała Kader miesiąc przed atakiem
Nurettin sam zgłosił się na posterunek policji. Mały Cudi, który była świadkiem całego zajścia doznał trwałego uszkodzenia psychicznego.
Chłopiec przeszedł ogromną traumę pomimo swoich 2-lat. Z kolei Kader doznała trwałego uszkodzenia mózgu i wymaga wieloletniej terapii. Ekstremalne zdarzenie na długo zapadnie w pamięci matki i syna.
