×

Czy Kacperek się odnalazł? Nowe informacje w sprawie 3,5-latka z Nowogrodźca

Kacperek – czy się odnalazł? Poszukiwania 3,5-letniego chłopca z Nowogrodźca, który zaginął przed tygodniem trwają nadal. Co nowego wiadomo w tej sprawie?

Kacperek – czy się odnalazł?

Przypomnijmy, że 3,5-letni Kacperek zaginął w zeszły poniedziałek, 27 kwietnia, przed godz. 19. w Nowogrodźcu w powiecie bolesławieckim. Chłopiec przebywał wówczas na działce ze swoim ojcem i jego kolegą. Mężczyźni spożywali alkohol. Gdy rodzic zauważył nieobecność dziecka, zawiadomiono policję. Później okazało się, że tata Kacperka w wydychanym powietrzu miał 0,7 promila alkoholu i był poszukiwany za przestępstwo przeciwko mieniu. W związku z tym został niezwłocznie zatrzymany.

W zeszłym tygodniu mężczyzna usłyszał zarzut narażenia zdrowia i życia Kacperka. Grozi mu za to pięć lat więzienia. Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze w rozmowie z portalem Onet powiedział:

Czynności prowadzone na miejscu zdarzenia prowadzą do zabezpieczenia wszystkich dowodów. Jeżeli jakakolwiek okoliczność wskazywałaby, że najbardziej prawdopodobna wersja zakładająca, że chłopiec wpadł do rzeki, nie jest prawdziwa, to będzie to w tym postępowaniu weryfikowane.

Osiem dni od zaginięcia Kacperka

Jak dotąd służby przeszukały 500 hektarów terenu, fragment rzeki Kwisy, a także ogródki działkowe i tereny kolejowe, wykorzystując do tego m.in. dron oraz sprzęt straży pożarnej – dwa sonary oraz dwa roboty podwodne. Nie natrafiono jednak na żaden ślad po chłopcu.

W poniedziałek (4.05) rano policjanci wznowili poszukiwania 3,5-letniego chłopca. Jak powiedział w poniedziałek p. o. rzecznika dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz:

Poszukiwania są kontynuowane na różnych odcinkach rzeki Kwisy, gdzie policjantom pomagają strażacy.

Dodał również, że w prowadzonych od tygodnia poszukiwaniach „nie nastąpił przełom”:

Prowadzimy też poszukiwania w samym Nowogrodźcu w odnodze Kwisy i tamtejszym zbiorniku wodnym.

Zaginięcia 3,5-letniego Kacperka – różne scenariusze

Na miejscu obecny jest także były detektyw Krzysztof Rutkowski, który postanowił włączyć się do sprawy, gdy matka zaginionego chłopca zasugerowała, że trzyipółletni Kacper został porwany.

Przed kamerami serwisu patriot24.net Rutkowski zapowiedział, że akcję poszukiwawczą przeprowadzi za darmo. Dodatkowo zaoferował 50 tys. zł dla osoby, która przekaże informacje i pomoże odnaleźć zaginionego chłopca:

Ta nagroda jest na tyle wysoka, że jeżeli będą osoby, które mogą mieć jakiekolwiek związki z posiadaniem informacji na temat Kacperka, to sądzę, że nam je przekażą.

Policja zakłada kilka scenariuszy w związku z zaginięciem chłopca. Najgorszy z nich jest taki, że Kacper wpadł do pobliskiej rzeki Kwisa. Ale funkcjonariusze biorą też pod uwagę inne możliwości. Chociażby to, że dziecko porwano dla okupu.

W dniu zaginięcia Kacperek miał na sobie koszulkę w biało-czerwone paski z Myszką Miki, czarne spodnie bojówki, a także szare sportowe buty.

Źródła: www.polsatnews.pl, wiadomosci.onet.pl

Może Cię zainteresować