Przez 70 godzin siedziała i rysowała na kartce małe kropki. Spójrz co widać, kiedy obraz się oddali
Czy z talentem trzeba się urodzić czy pewne techniki można wypracować na przestrzeni lat? Nie musi się na pewno nad tym zastanawiać 23-letnia Julia Koceva ze Szwecji, która na co dzień pracuje jako kryminolog. Jej pasja zupełnie nie jest związana z zawodową drogą, ale może to i lepiej, ponieważ jej umysł jest otwarty na nowe projekty, z którymi nie mogłaby się spotkać, siedząc za biurkiem.
Technika, którą opanowała do perfekcji nazywa się 'stippling’ – czyli kropkowanie.
To żmudne i pracochłonne zajęcie. Jednak efekt jest wart poświęceń, ponieważ końcowe dzieła zaskakują każdego.
Julia zdradziła, jak wygląda wykonywanie 'stipplingu’ na swoim portalu społecznościowym.
Przed i po. Praca po lewej powstała 74 tygodnie temu, a praca po prawej jest efektem końcowym.
Długopis w jej rękach to magiczna różdżka, dzięki której tworzy niesamowite dzieła.
Wszystkim dzieli się ze swoimi fanami na Instagramie.
Nie zamyka się na jedną tematykę. Interesuje ją to, co akurat dzieje się obok niej lub to, czym została zainspirowana.
Nie można odmówić jej talentu i ogromnej wyobraźni przestrzennej.