×

Ceny nad polskim morzem porażają. „Kpina! Drożej niż w Hiszpanii!”

Ceny nad polskim morzem nie zachęcają do tego, aby na urlop wybierać „rodzime podwórko”. Wiemy to z własnego doświadczenia, ale także od kilkunastu dni zalewacie nas wiadomościami, z których jasno wynika, że trzeba mieć sporo kieszonkowego, aby móc wybrać się z rodziną na wczasy.

Ile trzeba zapłacić za tygodniowy wypoczynek w ośrodku nad polskim morzem? Musimy być przygotowani nawet na 2500 złotych za osobę… Dużo? Poczekaj aż będziesz chciał pójść na deser na promenadzie

Jak można zastąpić odpoczynek w Trójmieście lub Kołobrzegu? Otóż można wybrać wakacje zagraniczne i tak np. tydzień w Turcji lub w Bułgarii z pełnym wyżywieniem to wydatek rzędu około 1700 złotych z przelotami!

Jeśli będziesz chciał zaoszczędzić i zdecydujesz się na wakacje nad Bałtykiem bez wyżywienia, musisz pamiętać, że ceny obiadów są niekiedy porażające…

Nad morzem za gałkę lodów zapłacisz od 4 złotych w górę. Gofry za sztukę mogą kosztować nawet 18 złotych. Za rybę z surówkami i frytkami można zapłacić nawet 50 złotych. Czy Wy doświadczyliście kiedyś podobnych cen? Czy spotkaliście się z wygórowanymi kwotami nad polskim morzem? Dziennikarze Fakt24.pl zapytali o to swoich fanów na Facebooku. Ich odpowiedzi potwierdziły tezę, że wakacje w Polsce nie należą do tanich.

Jedzenie jak jedzenie ale żeby za gofra 19 zł ?

Tak. Uważam, że barowe jedzenie nad polskim morzem jest bardzo drogie. Nie wspomnę już o lokalach lepszej klasy… W mojej opinii ceny często przewyższają te w Hiszpanii, natomiast ich jakość nierzadko jest skandalicznie niska

Ja jestem we Władysławowie wykupuje wczasy z pełnym wyżywieniem. Na mieście ostatecznie zjem loda albo gofra. Pozdrawiam :)

120 dla dwóch osób Ustronie morskie w Kabaczku, ale jak dobre, to się płaci

Około 130 zł, za trzy osoby. Rybka, frytki, surówki i napoje. Rewal…

W Ustce za 2 dorsze ( wcześniej głęboko mrożone, jak się później okazało ) zestaw przeterminowanych surówek, dwa piwa 3 lata temu – 173 zł i zatrucie w gratisie! Żadne rozmowy z właścicielem nie pomogły. Jeszcze nas policją zaczął straszyć. To był koszmar. Pobyt przed sezonem i dlatego wybór jadłodajni ograniczony

A jakie Wy macie doświadczenia? Czy w Polsce jest drogo?

_________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy

Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić: redakcja@popularne.pl

Może Cię zainteresować