Jasnowidz przepowiada koniec PiS. Przerażająca wizja Krzysztofa Jackowskiego
Jasnowidz przepowiada koniec PiS. Zdaniem Krzysztofa Jackowskiego, problemy partii rządzącej zaczną się wraz z rekonstrukcją rządu. Czyli już się zaczęły.
Zmienne szczęścia Jackowskiego
Krzysztof Jackowski cieszy się opinią najsłynniejszego polskiego jasnowidza, a już na pewno najbardziej medialnego. Lubi brylować w środkach masowego przekazu, umiejętnie podsycając zainteresowanie sobą i swoimi proroctwami. Na szczęście nie zraża się tym, że wiele z jego przepowiedni nie doczekało się spełnienia.
Pamiętacie, jak zapewniał, że pandemia koronawirusa w Polsce osiągnie punkt krytyczny 17 marca, a potem zacznie spadać? Do tej pory się tych spadków nie doczekaliśmy, a wręcz nawet krzywa zakażeń zaczęła alarmująco rosnąć.
Rzeczywiście, trzeba przyznać jasnowidzowi z Człuchowa, że przewidział wygraną Andrzeja Dudy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Ale podobną przenikliwością wykazali się bukmacherzy, płacący 1.52 za wygraną Dudy wobec 2.66 za Trzaskowskiego. Zresztą zaraz po wygranej Andrzeja Dudy, Jackowski go nastraszył, że jest albo w najbliższym czasie będzie w wielkim niebezpieczeństwie.
Jasnowidz przepowiada koniec PiS
Teraz zaś straszy Mateusza Morawieckiego. Zdaniem Jackowskiego, zapowiadana rekonstrukcja rządu obnaży i nasili napięcia w łonie rządzącej partii. Cóż, każdy, kto śledzi najnowszą plagę dymisji z rządu, chyba przyzna, że w tej akurat wizji tkwi ziarno prawdy.
Jak przestrzega Jackowski:
PiS zacznie mieć problemy, pękać. Być może stoimy przed pierwszym momentem, w którym w jakimś procesie, w jakimś czasie PiS może się zapaść. Może się podać rząd do dymisji. Nie mówię, że to się stanie za tydzień, miesiąc czy dwa. Zaczyna się w moim poczuciu to, że PiS zacznie już pękać i mogą być różne sytuacje zaskakujące w rządzie. Łącznie z panem Morawieckim.
Myślicie, że by to przewidzieć, koniecznie trzeba być jasnowidzem? Czy wystarczy przeglądać gazety..?