×

Wiele kobiet nie ma pojęcia, jak przygotować się do wizyty u ginekologa. Te historie są dowodem

Nie każda kobieta wie, jak przygotować się do wizyty u ginekologa. Świadczą o tym chociażby wpisy na forum dla pielęgniarek i położnych, które niejednokrotnie pozostawiają wiele do życzenia. W ostatnim czasie na jednym z nich wybuchła dyskusja odnośnie zaniedbania okolic intymnych pacjentek, które przychodzą na badania ginekologiczne. Jedno jest pewne. Praca w takim gabinecie rządzi się swoimi prawami.

Od niej się zaczęło…

Dyskusja prawdopodobnie by nie wybuchła, gdyby nie wyznanie studentki, która odbywała staż na ginekologii. To właśnie ona zaczęła uskarżać się na forum na widoki i zapachy, z którymi miała do czynienia. Wpis dziewczyny błyskawicznie wywołał oburzenie wśród zaprawionych w boju położnych i pielęgniarek.

Jak ci nie pasuje, idź do perfumerii

Taka praca, nie ma co narzekać! – pisały zbulwersowane pracownice

Jak przygotować się do wizyty u ginekologa? Niewiedza pacjentek jest zatrważająca

Internautki zwróciły także uwagę na to, że taka kolej rzeczy spowodowana jest zwykle niewiedzą dotyczącej higieny okolic intymnych – pacjentkom nikt wcześniej nie powiedział o tym, jak należy o siebie dbać. Dodatkowo kobiety często nie zdają sobie sprawy z tego, co je czeka w gabinecie.

Ostatnio do przychodni przyszła 20-letnia dziewica. Zapytała nas, na czym polega badanie ginekologiczne. Kiedy powiedziałam, że jestem położną i wszystko jej wytłumaczę, krzyknęła przerażona, że nie planuje ciąży, więc położna jej niepotrzebna. W kółko powtarzała, że przysłała ją mama i wcale nie chce tu być. W końcu wyszła, nie godząc się na badanie – opowiada Kamila Pijanowska, położna z Warszawy

Niewiedza tyczy się nie tylko młodszych pacjentek, ale także tych starszych. Zdarza się, że i takie przychodzą zaniedbane, a co więcej zawstydzone, przez co w ostatniej chwili potrafią zrezygnować z badania.. Nie mają zielonego pojęcia o higienie intymnej, nie wiedzą, że przed badaniem należy się podmyć i po co właściwie jest fartuszek ginekologiczny.

Nie tylko gabinety ginekologiczne

Oczywiście taki obraz przedstawia się nie tylko w gabinetach ginekologicznych. Podobne sytuacje mają miejsce chociażby na blokach operacyjnych w publicznych szpitalach.

Często spotykam się z pacjentkami, które dosłownie walczą o to, by móc iść w majtkach na zabieg i o to, by móc założyć je zaraz po wybudzeniu – mówi Anida, która pracuje na co dzień jako pielęgniarka

Co więcej, Anida wspomina, że na oddział trafiają pacjentki, które na pierwszy rzut oka wyglądają, jakby przynajmniej wyszły od kosmetyczki i wybierały się na wesele. Mają przedłużone paznokcie, doczepione rzęsy i podkreślający wszystko mocny makijaż. Kiedy jednak przychodzi do badania,  „brutalna prawda” wychodzi na jaw.

Bardzo intensywnie pachną tanimi perfumami, a między nogami są okropnie zaniedbane – mówi Anida

Jak to możliwe? Po raz kolejny sprowadza się to do tego, że kobiety nie wiedzą jak zadbać o higienę okolic intymnych.

Ta niewiedza nie zależy od wieku. Kilkukrotnie przyjeżdżały do nas młode dziewczyny z zakleszczonymi tamponami, których nie zmieniały przez kilka dni. Ostatnio przyjęliśmy też staruszkę z przyrośniętym brudem. Obaliła mit, że jeśli brud ma ponad centymetr grubości, to sam odpada. W jej przypadku nic nie odpadło – podsumowuje Anida

Sytuacja finansowa nie ma tutaj nic do rzeczy

Pracuję w miejskiej i wiejskiej przychodni ginekologicznej. Bardzo zaniedbane kobiety zdarzają się i tu i tu. Jedną z moich pacjentek jest starsza pani na emeryturze. Wiem, że ma duże problemy finansowe i nie sądzę, by prócz zwykłego mydła, było ją stać na specjalne środki do pielęgnacji. Ale ma czystą bieliznę, jest umyta i nie ma żadnego problemu z higieną – opowiada ginekolog pracujący w jednym z polskich miast

Teraz historia z innej beczki. Ginekolog podał również przypadek dobrze sytuowanej, bardzo ładnej pacjentki, z którą miał do czynienia.

Widziałem przez okno, że ma śliczne nowe BMW. Młoda, dobrze ubrana kobieta. Gdy się rozebrała do badania, byłem w szoku. Było widać i czuć, że zupełnie nie dba o higienę. Chyba nie wiedziała, że przed wizytą należy się umyć – mówi lekarz

W sieci można znaleźć mnóstwo rad dotyczących odpowiedniego przygotowania do wizyty u ginekologa. Jeśli któraś z Was nie do końca wie, czy robi to odpowiednio, warto trochę o tym poczytać. Najbliższa wizyta w gabinecie z pewnością będzie przyjemniejsza.

_______________________
*Zdjęcie ma charakter poglądowy

Może Cię zainteresować