×

Zgodziła się podpisać intercyzę. Kiedy ją przeczytała, zaczęła mieć wątpliwości

Coraz więcej młodych par decyduje się na podpisanie intercyzy przed ślubem. Zwłaszcza, jeśli w nową rodzinę jeden z przyszłych małżonków wnosi naprawdę pokaźny majątek. Właśnie tak jest w tym przypadku…

Przyszła żona na początku nie miała problemu z tym, aby podpisać intercyzę. Jednak zmieniła zdanie, kiedy przeczytała, jakie zapisy umieścił w niej jej przyszły mąż. Amerykanka swoimi wątpliwościami podzieliła się w popularnym serwisie Reddit.

Jesteście ciekawi, co ją tak zmartwiło?

Mój narzeczony jest neurochirurgiem i specjalistą w swoim fachu, więc kiedy zaproponował, żebyśmy podpisali intercyzę nie byłam zbyt zaskoczona. Ogólnie rzecz biorąc popieram takie rozwiązanie. Gdy dokument został sporządzony spotkałam się z ojcem narzeczonego, który jest prawnikiem, żeby mógł wszystko mi wytłumaczyć.

Mój narzeczony zawarł w intercyzie parę dziwnych zapisów, m.in. klauzulę dotyczącą zdrady. Jeśli będę mu niewierna, nie zostawi mi żadnych pieniędzy. Oprócz tego w dokumencie widnieje zapis, że muszę zrzucić wszystkie kilogramy po tym, jak urodzę dziecko, przynajmniej 13 kg w ciągu pierwszego roku. Najdziwniejsza jest klauzula dotycząca rekompensaty za dzieci.

Nie jestem pewna, czy dobrze wszystko zrozumiałam, ale w intercyzie jest napisane, że otrzymam od męża pieniądze za urodzenie każdego dziecka. Nie brzmi to do końca legalnie, ale może się mylę?

Moje pytanie brzmi: czy te klauzule da się prawnie wyegzekwować? Co sprawia, że są nieważne? Jeszcze nie podpisałam intercyzy i chciałabym zasięgnąć opinii innego prawnika, a nie mojego przyszłego teścia, ponieważ mam przeczucie, że może celowo wprowadzać mnie w błąd, jeśli może na tym skorzystać jego syn

„Małżeństwo to partnerstwo”

Oczywiście pod postem natychmiast zaroiło się od komentarzy, które albo odradzały jej w ogóle branie ślubu z takim mężczyzną, albo polecały, aby zatrudniła własnego prawnika. Jeden z nich zwraca szczególną uwagę.

Pamiętaj, że małżeństwo to partnerstwo i ty także posiadasz kapitał, który musisz chronić. Nie powinnaś podpisywać jego intercyzy, tylko oboje powinniście podpisać intercyzę, która chroni każde z was.

Zatrudnij prawnika. Zapis o zrzuceniu wagi po ciąży jest niedorzeczny. Jaka jest kara, jeśli tego nie zrobisz, masz odejść z kwitkiem? A co, jeśli kiedyś będziesz chciała zacząć trenować z ciężarami, co wiąże się ze wzrostem masy? Jako żona tego faceta nie będziesz mogła tego robić.

Dodałabym zapis, że jeśli mąż utyje 13 kg i nie zrzuci wagi w ciągu roku, to automatycznie niweluje tę samą klauzulę dotyczącą żony. Tak samo w przypadku zapisu o zdradzie i pozostałych klauzul. Intercyza powinna gwarantować równość obu stronom.

A Wy co myślicie na ten temat?

Może Cię zainteresować