Horror nad jeziorem Białym. Chłopiec ugryziony w nogę przez drapieżną rybę?
Horror nad Jeziorem Białym w Okunince. Nastoletni chłopiec ugryziony przez „rybę-ludojada”? Chłopiec wyskoczył z wody z krzykiem.
Horror nad jeziorem Białym
Redakcja portalu wlodawa.net otrzymała wiadomość od czytelniczki, w której kobieta poinformowała, że w czasie wakacyjnego pobytu nad jeziorem jej syna spotkało traumatyczne doświadczenie. 12-letni chłopiec miał zostać zaatakowany podczas kąpieli.
12-latek pływał na dmuchanej desce. Nagle wyskoczył z wody z krzykiem.
W czasie pływania na supie (dmuchana deska) z moim 12-letnim synem, wyskoczył on na środku jeziora, żeby popływać. Po chwili zaczął krzyczeć, że coś go ugryzło i szybko zaczął płynąć w stronę supa. Pomyślałam, że coś mu się wydawało, ale jak wszedł na deskę, stopa zaczęła krwawić i okazało się z obu stron stopy widać ślady ugryzienia
– relacjonuje kobieta.
12-latek zaatakowany przez drapieżną rybę?
Historia przedstawiona przez czytelniczkę portalu może wzbudzać pewne wątpliwości, ale mama 12-latka załączyła do wiadomości także zdjęcia. Widać na nich stopę chłopca, a na niej zadrapania i charakterystyczne rany.
(…) jakby tarką i cala stopa musiała znaleźć się w paszczy suma
– opisuje matka chłopca.
To właśnie obrażenia wskazują, że dziecko faktycznie mogło zostać zaatakowane przez drapieżną rybę. Według dziennikarzy lokalnego portalu, chłopca mógł napaść sum albo szczupak. Skąd takie przypuszczenia?
Jezioro Białe w Okunince co roku jest zarybiane wieloma gatunkami ryb. Według „Faktu” w wodach żyje sielawa, ukleja, płoć, wzdręga, leszcz, karp, okoń, węgorz, miętus pospolity, lin, karaś srebrzysty i karaś złoty, a także sum i szczupak. Te ostatnie mają w paszczy liczne, ostre zęby.
