×

28-latek porwał, zgwałcił i zabił 9-miesięczne dziecko. Żaden adwokat nie chciał go bronić

Ta sprawa wstrząsnęła nie tylko Indiami, ale całym światem. 28-letni oprawca porwał, a następnie zgwałcił zaledwie 9-miesięczną dziewczynkę. Zbrodnia była tak przerażająca, że władze zadecydowały o rozpoznaniu sprawy w trybie przyśpieszonym. Sędzia wydał skazujący wyrok, po procesie trwającym 48 dni.

Porwał i zgwałcił niemowlę

Do makabrycznej zbrodni doszło 19 czerwca w mieście Warangal w Indiach. Mężczyzna włamał się do domu przez taras. Kiedy wszyscy domownicy spali, 28-letni Praveen zabrał niemowlę i uciekł dwie ulice dalej. To właśnie tam zgwałcił i zaczął dusić dziewczynkę. W międzyczasie obudziła się rodzina dziewczynki, która rozpoczęła poszukiwania.

Bliscy dziecka zobaczyli je w rękach oprawcy. Kiedy gwałciciel zobaczył krewnych swojej ofiary, rzucił niemowlę i zaczął uciekać. Już po chwili został złapany przez sąsiadów rodziny, którzy razem z bliskimi dziecka pobili 28-latka, zanim przekazali go policji. 9-miesięczna dziewczynka trafiła do szpitala, niestety jej życia nie udało się uratować.

Twitter

Twitter

Proces trwał niecałe 7 tygodni

Praveen bardzo szybko trafił przed oblicze sądu. W sprawie przesłuchano 30 świadków, a 28-latek przyznał się do gwałtu i zabójstwa. Zbrodnia tak bardzo poruszyła wszystkich, że oskarżonego nie chciał reprezentować żaden adwokat. Przed sądem tłumaczył się, że zbrodnie popełnił pod wpływem alkoholu.

Został skazany na karę śmierci

Z racji, że Parveen nie miał obrońcy, proces trwał zaledwie 48 dni. W ostatni czwartek, sędzia skazał go na śmierć przez powieszenie. Bliscy ofiary przyjęli te informacje z ulgą, jednak nie wszyscy są zadowoleni z wyroku. Organizacje obrony praw człowieka protestują podkreślając, że 28-latek nie mógł się należycie bronić i nie ma możliwości odwołania się od wyroku. Z kolei sąsiedzi skazanego podkreślają, że to nie było pierwsze przestępstwo 28-latka:

Był już oskarżany o molestowanie i siedział za kradzież. Kiedy się na niego skarżyliśmy, policja niczego nie zrobiła. Pewnie dziecko wciąż żyłoby, gdyby wcześniej się nim zajęli

Może Cię zainteresować