×

GIS wycofuje popularną herbatę! Wykryto w niej toksyny, niebezpieczne dla zwierząt i ludzi

GIS wycofuje popularną herbatę! Spożycie produktu może wiązać się z ryzykiem dla zdrowia konsumentów. Jeśli ją kupiłeś, lepiej zwróć do sklepu!

GIS wycofuje popularną herbatę

Jak poinformował na stronie internetowej GIS, ze sprzedaży zostaje wycofana herbata, dostępna w popularnej sieci sklepów Lidl. Sprzedawana była w województwach: wielkopolskim, pomorskim, lubuskim, dolnośląskim oraz opolskim.

Herbatę oznaczono datą minimalnej trwałości 11.2021. Numer partii to L6716/3/312. Wyprodukowano ją dla: Lidl sp. z o.o. sp. k., Jankowice, ul. Poznańska 48, 62-080 Tarnowo Podgórne.

Chodzi o produkt o nazwie „Lord Nelson, Herbatka ziołowa Rumianek o smaku karmelowym, 28 g”, który znika z półek sklepowych. A jeśli już kupiłeś tę herbatę, lepiej oddaj ją do sklepu.

Spożycie tej herbaty może być niebezpieczne!

Osoby, które kupiły wspomnianą herbatkę rumiankową, zgodnie z zaleceniami GIS, nie powinny jej spożywać!

Państwowa Inspekcja Sanitarna przeprowadziła dobrowolne badanie, zlecone przez Lidl. Wyniki analizy były zaskakujące, bowiem stwierdzono w herbacie obecność alkaloidów pirolizydynowych. Są to toksyny, które występują w wielu gatunkach roślin i stanowią zagrożenie dla zdrowia oraz życia ludzi, a także zwierząt.

W związku z tym, spożycie herbaty „Lord Nelson, Herbatka ziołowa Rumianek o smaku karmelowym, 28 g” może być niebezpieczne dla konsumentów.

Herbata zniknęła z półek sklepowych Lidla. Natomiast osoby, które już ją zakupiły – zgodnie z oficjalnym stanowiskiem Lidla – mogą zwrócić herbatę do sklepu bez konieczności okazywania paragonu! Możliwość ta dotyczy wszystkich sklepów Lidla.

Główny Inspektorat Sanitarny

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje podobne ostrzeżenia, by dbać o zdrowie publiczne obywateli. Jest to centralny urząd administracji rządowej, który funkcjonuje już od 2000 roku.

Na jego czele stoi Główny Inspektor Sanitarny, którym obecnie jest Jarosław Pinkas.

GIS kieruje Państwową Inspekcją Sanitarną.

Fotografie: Facebook, GIS

Może Cię zainteresować