×

Fotografowie wychowali małą lisiczkę. Niesamowite zdjęcia!

Fotografowie znaleźli i wychowali małą lisiczkę, na którą trafili przypadkiem. Powstały dzięki temu niesamowite zdjęcia!

Peter Lewis i Mark Strachan od lat amatorsko tworzą zdjęcia przyrody.  W poszukiwaniu idealnego ujęcia przemierzają wiele kilometrów. Zeszłego lata, gdy szli wzdłuż wybrzeża Aberdeenshire, ujrzeli miot złożony z trzech przerażonych lisków. Ich matka leżała martwa na poboczu drogi.

Zanim fotografowie otrząsnęli się z szoku, dwoje spośród lisiego rodzeństwa postanowiło radzić sobie samodzielnie. Dwa liski opuściły norę i pozostawiły siostrę samą sobie.

Zastępcza rodzina małej lisiczki

Lewis i Strachan zastanawiali się, jak zaopiekować się osieroconą lisiczką. Chodziło o to, by pozostała dzikim zwierzęciem i pewnego dnia była zdolna do samodzielnego życia. Najważniejsza okazała się kwestia karmienia. Czarne Łapki, jak nazwali swoją podopieczną dwaj fotografowie, musiała regularnie się odżywiać, by przetrwać. Opiekunowie uczyli ją więc polować, biegając po polach z kawałkiem mięsa przywiązanego na sznurku. Jak wspomina jeden z nich:

Staliśmy się jej przybranymi rodzicami.

Powrót do natury

Kilkumiesięczna opieka przyniosła piękne rezultaty. Odkarmiona Czarne Łapki wróciła na łono natury i założyła własną rodzinę. Dumni opiekunowie nie ukrywają wzruszenia:

Kiedy ją ponownie zobaczyliśmy, nie zawiedliśmy się, ponieważ młode, które kiedyś wydawało się tak bezbronne, rozkwitało w bardzo piękną lisicę, a ona nas nie zapomniała. Była odważniejsza niż kiedykolwiek. To dziki lis i zadziwia nas, że pozwoliła nam być częścią jej życia.

Opiekę nad Czarnymi Łapkami udokumentowali na Facebooku. Spójrzcie na te niesamowite zdjęcia. Prawda, że słodkie?

Źródła: www.ladbible.com
Fotografie: facebook.com (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować