Jej chłopak umierał w kałuży krwi. Zamiast mu pomóc, filmowała go

Fatima Khan kilka lat temu została okrzyknięta “królową Snapchata”. Sława i rozpoznawalność źle wpłynęły na nastolatkę. Dziewczyna w pogoni za obserwującymi sięgnęła po drastyczne kroki. By jej konto śledziło jeszcze więcej osób, Fatima postanowiła, że sfilmuje śmierć swojego obecnego chłopaka, którego morderstwo zaplanowała. Teraz usłyszała wyrok.

Do tragedii doszło w 2016 roku Khan spiskowała ze swoim “kochankiem”, 19-letnim Raza Khanem. Naszczuła go by ten dźgnął 18-letniego Khalida Safi, z którym była związana od dwóch lat. Cała zbrodnia miała wyglądać jak walka dwóch rywali.

Zabójstwo

Finalnie Safi został parokrotnie dźgnięty nożem w klatkę piersiową. Jeden cios trafił prosto w serce. Cała scena rozegrała się przed kawiarnią we wschodnim Londynie. Khan nagrywała całe zdarzenie. Jej followersi mogli zobaczyć jak Khalid umiera w ogromnej kałuży krwi. Zaraz koło niego pojawiły się osoby, które chciały mu pomóc. Niestety, cios był śmiertelny. Dziewczyna wraz z zabójcą po chwili uciekli z miejsca zdarzenia. Kobieta najpierw musiała jednak podejść i zrobić kilka zdjęć. Wszystko po to by po publikowaniu ich w internecie napisać:

Oto co się dzieje, gdy ktoś ze mną zadziera

Uzasadnienie wyroku

Jej proces trwał ponad dwa lata. Sędzia wreszcie wydał wyrok skazujący dziewczynę na 14 lat pozbawienia wolności. Khan została oskarżona o współudział w zbrodni. Zamiast pomóc ofierze, dziewczyna wolała to wszystko nagrać. W uzasadnieniu wyroku sędzia stwierdził:

Po ataku, twój brak szacunku dla Khalida osiągnął nową i nieludzką głębię. To był akt groteskowej pogardy do niego. Gdy umierał otoczony przez porządnych i opiekuńczych ludzi, którzy zatrzymali się by mu pomóc, ty spokojnie podeszłaś i filmowałaś go jak umierał. Robiłaś zdjęcia ze scen zabójstwa i wysłałaś wiadomości do wszystkich twoich znajomych na Snapchacie. Trudno zrozumieć jak mogłaś zachować się w tak zimny, nieczuły i nikczemny sposób