×

Ewa Minge bez grama makijażu! Jak wygląda naprawę?

Ewa Minge bez grama makijażu: „Miałam takie ambicje, aby dojść do momentu, w którym nie będę musiała używać makijażu jako kamuflażu” — napisała projektantka i opublikowała serię zdjęć. Minge podkreśla, że wreszcie czuje się pewnie w swojej skórze.

Medycyna estetyczna czy choroba?

Ewa Minge jest znaną projektantką mody. Chociaż osiągnęła sukces w życiu zawodowym, od lat musi się zmagać z hejtem. Ten dotyczy głównie wyglądu projektantki. Portale plotkarskie, a w ślad za nimi także niektórzy internauci, rozpisują się na temat „nadużywania medycyny estetycznej” przez Minge. Projektantka czasami próbuje uciszyć plotki, opowiadając o swoich problemach zdrowotnych i tym, jak wpływają one na wygląd.

Dziewięciu lekarzy macało moją twarz. Mówili: faktycznie wypełniaczy nie ma, to jest opuchlizna, zbiera się woda. Ania Platkowska zrobiła mi badania i powiedziała: masz problemy z wątrobą, twój organizm nie produkuje białka, stąd te opuchlizny. Ponieważ trwa to od lat, masz zatkane kanały limfatyczne. Zaczęła od wypisania recepty i zbadania stanu mojej skóry, po czym miałam w sposób bardzo bolesny przepychaną limfę na twarzy

– opowiadała Minge w Radiu ZET.

Mimo wielu złośliwości i uszczypliwych komentarzy, Ewa Minge odważnie mówi o tym, w jaki sposób pracuje nad swoim wyglądem, by lepiej się poczuć z samą sobą.

Jeżeli ktoś nie chce korzystać z medycyny estetycznej, nie musi i to jego rodzaj godności. Szanuję, więc proszę i mój sposób uszanować. Moja starość, moja gęba i mój problem. Dobre rady proszę zachować dla tych, co pytają o nie

– napisała w jednym z postów na Instagramie.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Ewa Minge (@eva_minge)

Ewa Minge bez grama makijażu

Tym razem projektantka pokazała się w naturalnej odsłonie: bez makijażu i filtrów. W zamieszczonym poście Minge stwierdziła, że kiedyś używała makijażu jako kamulażu, ale dziś nie musi już tego robić.

Miałam takie ambicje, aby dojść do momentu, w którym nie będę musiała używać makijażu jako kamuflażu… Filtry w aparacie także zbędne

– pochwaliła się Ewa Minge.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Ewa Minge (@eva_minge)

Wśród komentarzy pojawiło się wiele komplementów, ale i wiele krytycznych słów. Jednak projektantka zdaje się nie przejmować krytyką. Bez kompleksów odpowiada na złośliwe komentarze.

Fotografie:

Może Cię zainteresować