Muzyk śpiewa, a z tłumu ludzie wyciągają kobietę. Gdy staje przed mikrofonem, wszystkim odbiera mowę
Muzyka łączy. Łączy ludzi i całe pokolenia. Naprawdę… Kto z nas nie lubi pewnych utworów, których słuchali nasi rodzice, a czasami nawet i dziadkowie? Zdarza się tak i to coraz częściej…
Na placu w Brukseli uliczny muzyk zaczął grać jeden z utworów kochanego przez wielu Boba Marley’a Everythings gonna be alright. Nagle z tłumu słuchających go ludzi mężczyzna wyciąga przypadkową kobietę i prowadzi ją do mikrofonu…
Kiedy ta zaczyna śpiewać, zgromadzeni na miejscu są pod ogromnym wrażeniem. Zresztą my także…
Zobaczcie sami!
Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić:
@redakcja@popularne.pl