×

Warszawa: Mała dziewczynka wypadła z 7. piętra bloku!

W stolicy doszło do przerażających wydarzeń. Spokojna niedziela niespodziewanie zamieniła się w prawdziwe piekło. Dziecko wypadło z 7. piętra i zmarło na miejscu. Czy rodzice odpowiadają za śmierć swojego dziecka?

Nie dało się nic zrobić

W niedzielę, 18 lipca około godziny 17:00 w budynku przy ul. 1 sierpnia na warszawskich Włochach miała miejsce niewyobrażalna tragedia. Mała dziewczynka wyleciała przez okno znajdujące się na wysokości siódmego piętra. Niestety nie było najmniejszych szans, aby dziecko przeżyło upadek. Dziewczynka poniosła śmierć na miejscu. Po przyjeździe na miejsce policja od razu przystąpiła do badania okoliczności zdarzenia. W rozmowie z dziennikarzami „Super Expressu” sierż. sztab. Monika Nawrat z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji potwierdziła, że w momencie nieszczęśliwego wypadku dziewczynka znajdowała się pod opieką swoich rodziców. Ludzie nie byli pod wpływem alkoholu.

Doszło do tragedii. Okoliczności tego zdarzenia jeszcze ustalamy. Na miejscu prowadzone są czynności, jest prokurator. Rodzice byli trzeźwi.

Na miejscu oprócz policji, pojawiła się prokuratura. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że ofiarą była 18-miesięczna dziewczynka. Sierż. sztab. Monika Nawrat nie potwierdza jednak tych informacji, powołując się na dobro rodziny dziecka. Prawdopodobnie za jakiś czas policja udostępni nieco więcej danych.

Dziecko wypadło z 7. piętra

Śledztwo wkrótce pomoże wyjaśnić czy upadek dziewczynki był jedynie nieszczęśliwym wypadkiem, czy też można mówić o udziale rodziców w incydencie. Zgodnie z Art. 155 Kodeksu Karnego za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. 

Większość upadków z tak dużej wysokości jak 7. piętro kończy się śmiercią. Niekiedy jednak zdarza się, że poszkodowany przeżywa. Tak było w przypadku 4-latka, który spadł z 11. piętra.

Przy upadku z wysokości najczęściej dochodzi do poważnych urazów głowy, kręgosłupa szyjnego oraz złamania żeber. Obrażenia obejmują także narządy wewnętrzne klatki piersiowej. Przystępując do pomocy poszkodowanemu, należy w pierwszej kolejności sprawdzić czy doszło do krwawień zewnętrznych. Trzeba je zatamować i założyć opatrunki. Jeśli zajdzie taka potrzeba, należy ucisnąć krwawiące miejsce i regularnie monitorować czy siła ucisku jest odpowiednia. W przypadku uszkodzenia kończyny, jej uniesienie pomoże ograniczyć krwawienie. Szalenie istotnym krokiem jest także ustabilizowanie głowy poszkodowanego. Trzeba pamiętać, że na skutek upadku z wysokości może dojść do nudności bądź wymiotów. Każdy upadek z wysokości jest potencjalnie niebezpieczny, gdyż może prowadzić do trwałych obrażeń kręgosłupa lub niewidocznych uszkodzeń w obrębie narządów wewnętrznych. Czas reakcji jest w tej sytuacji priorytetem.

Fotografie: Facebook, maps.google

Może Cię zainteresować