×

W trakcie cesarskiego cięcia lekarz popełnił błąd. Okaleczył maleństwo skalpelem!

Pośpiech a może zwykły błąd ludzki? Dziecko zostało okaleczone w trakcie cesarskiego cięcia i jego mama wpadła w panikę, gdy to zobaczyła!

Dziecko okaleczone w trakcie cesarskiego cięcia

Kobieta powiedziała, że ​​była w szpitalu, kiedy zaczęły się skurcze i lekarze postanowili zrobić cesarskie cięcie. Następnie mama została wysłana na oddział intensywnej terapii. Personel medyczny zaopiekował się nią i przynieśli telefon. Po porodzie kobieta miała gorączkę – jednego dnia termometr pokazał nawet 38,9.

Dlatego teraz dziecko nie jest obok niej, aby nie narazić je na niebezpieczeństwo. Daria była w trakcie rozmowy z mężem, gdy położna przyniosła jej malutką córkę – z plastrem na policzku. Na jej pytanie o to, co się stało, wyjaśnili, że „maleństwo trochę się podrapało”. Po kilku dniach przynieśli dziecko do matki bez plastra. 19-letnia matka, widząc ranę na twarzy dziecka, wpadła w panikę. 

Personel medyczny stwierdził, że kobieta przesadza i najpewniej jest to skutek stresu poporodowego. Młoda mama jednak nie odpuściła tak łatwo.

Interwencja władz państwowych

Cała sytuacja miała miejsce w W szpitalu położniczym Kishtym na terenie obwodu Czelabińskiego w Rosji. Młoda mama nie zamierzała odpuszczać i dopytywała się lekarzy, skąd rozcięcie na buzi jej dziecka. Okazało się, że był to błąd ze strony chirurga. Pojawiła się także oficjalna wypowiedź Ministerstwa Zdrowia Obwodu Czelabińskiego:

Mama jest wdzięczna lekarzom za pomoc i urodzenie zdrowej, pełnoprawnej dziewczyny. Teraz są pod obserwacją. Ponieważ jest to jej pierworodny, uczy się, jak karmić dziecko i opiekować się nim. Jeśli chodzi o cięcie, jest to całkowicie powierzchowna rzecz. Za kilka dni nie będzie po nim śladu. Cała ta panika nie jest zbyt piękna w stosunku do lekarzy.

31 stycznia w szpitalu pojawiła się Evgenia Mayorova, która jest komisarzem ds. Praw dziecka w regionie czelabińskim. Otrzymała gwarancję od ordynatora, że za 10 dni rozcięcie nie będzie zauważalne. Ma on wysłać jej zdjęcie małej dziewczynki, gdy rana się zagoi.

Rzecznik Praw Dziecka dodała, że na spotkaniu z nią Daria zgodziła się współpracować z psychologiem, a główny lekarz obiecał, że personel medyczny zwróci na nią dużo większą uwagę.

Lekarze mówią, że jest to mikro-uraz i nie będzie po nim śladu w przyszłości oraz przeprosili już mamę maleństwa za zaniedbanie.

Źródła: 74.ru, www.fakt.pl, www.mk.ru
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Instagram, Pixabay

Może Cię zainteresować