×

Miała urodzić zdrowe trojaczki. Zdjęcie, które opublikowała tuż po porodzie, łamie serce

21-letnia Desirre Buhrow-Olson z Blair w stanie Wisconsin, powiedziała, że „żadne słowa nie są w stanie opisać bólu”, którego w ostatnim czasie doświadczyła. Zrozpaczona matka podzieliła się w sieci zdjęciami swoich dwóch maleńkich wcześniaków, które zmarły zdecydowanie za szybko. Czy mogło spotkać coś gorszego kochającą matkę?

Ciąża

Desiree i jej 25-letni chłopak, Tom, byli zachwyceni, kiedy dowiedzieli się, że zostaną rodzicami.

To była moja pierwsza ciąża. Byliśmy niesamowicie podekscytowani i nie mogliśmy się już doczekać, kiedy zobaczymy nasze maleństwo

Krótko po tym Desiree dostała skurczy żołądka. Nie brała jednak pod uwagę, że mogą być one objawem ciąży pozamacicznej. Chwilę później udała się na badania kontrolne, aby zbadać, co były przyczyną skurczy. I choć do zapłodnienia poza macicą nie doszło, okazało się, że para spodziewa się… trojaczków! 

Byliśmy w szoku, kiedy dowiedzieliśmy się, że spodziewamy się trojaczków. Musieliśmy myśleć o trójce dzieci, nie o jednym. Mam tylko 21 lat, nie mam męża, a w naszej rodzinie nie było do tej pory żadnych trojaczków. Nie mogłam uwierzyć, że to spotkało właśnie mnie

Cover Images Real Life

Cover Images Real Life

Niebezpieczna cysta

Podczas badań wykryto również cystę wielkości grejpfruta, która znajdowała się na lewym jajniku Desiree.

Dowiedziałam się, że mam torbiel. Musieliśmy ją usunąć. W przeciwnym razem mogłam stracić moje dzieci

Śmierć dziecka

Operacja została zaplanowana na marzec. W międzyczasie lekarze dokładnie monitorowali jego rozwój. W tym celu Desiree udawała się na badania kontrolne, które miały miejsce co dwa tygodnie.

Niepokojące było to, że tuż przed operacją zaczęłam krwawić. Niestety, stało się najgorsze. Straciłam dziecko. Nazwaliśmy ją Madeline. Nie mogłam uwierzyć w to, że umarła i nie mogłam jej przytulić… Byliśmy bardzo przygnębieni, a z drugiej strony wdzięczni za to, że pozostała dwójka żyje i ma się dobrze, co nie zmienia faktu, że bardzo stresowałam się operacja. Nie chciałam stracić pozostałej dwójki

Cover Images Real Life

Cover Images Real Life

Niepokojąca plama

I choć operacja przebiegła pomyślnie, niecałe dwa miesiące później Desiree zauważyła na swoim łóżku plamę. Para była niemal pewna, że to płyn owodniowy. Natychmiast udali się do szpitala. Na miejscu stwierdzono, ze jedno z maleństw przebiło worek owodniowy, przez co wyciekł znajdujący się w nim płyn.

Cover Images Real Life

Cover Images Real Life

Niestety doprowadziło to do najgorszego… Już następnego popołudnia niemowlę Natalie, które przebiło worek owodniowy, urodziło się martwe.

Zaczęłam płakać i krzyczeć. Drugie moje dziecko własnie straciło życie. Nie mogłam uwierzyć, kiedy podszedł do mnie lekarz i potwierdził śmierć maleństwa.

Śmierć ostatniego dziecka

Desiree nie miała jednak zbyt wiele czasu na ocieranie łez, ponieważ kilka minut później na świat przyszło ostatnie dziecko, chłopiec imieniem Manson. Przy porodzie nie była jednak obecna najbliższa osoba Desiree, Tom, ponieważ był to dzień, w którym rozpoczął nową pracę. 21-latka wraz z matką i jej siostrą zdecydowały, że póki co nie będą go informować o tragicznym losie Natalie i narodzinach chłopca. Nie chcieli, aby to, co się stało, miało jakikolwiek wpływ na pierwszy dzień w jego nowej pracy.

Kiedy Tom przyszedł na salę porodową i dowiedział się o wszystkim, co się tutaj wydarzyło, zaczął płakać i bić w ścianę. Chwilę później podszedł do Masona i wziął ledwie żywego na ręce. Potem przytulił Natalie. Kiedy ją trzymał, wszyscy płakaliśmy… Nigdy nie widziałam takiego bólu w jego oczach.

Niestety, Mason zmarł zaledwie kilka godzin po urodzeniu.

Kiedy Natalie opuściła łono matki, ważyła zaledwie 230 gram i miała zaledwie 23 cm wielkości. Masa Masona, drugiego dziecka, była niemal identyczna. Chłopiec mierzył jednak 2 cm więcej.

Pamiątka

Śmierć trzeciego dziecka sprawiła, że rodzicom i najbliższym pękły serca. Desiree i Tom postanowili upamiętnić jednak ten wyjątkowo ciężki dla nich moment, jakim było odejście ich maleństw. W tym celu zrobiono specjalną sesję zdjęciową i przygotowano odciski stóp dzieci oraz pamiątkowe odlewy z gipsu.

Cover Images Real Life

Cover Images Real Life

Desirre postanowiła opublikować zdjęcia swoich dzieci w mediach społecznościowych, aby jej rodzina i znajomi mogli zobaczyć, a tym samym dodać otuchy zrozpaczonej matce. Miała w ten sposób nadzieję, że pomogą jej „poradzić sobie” z ogromnym cierpieniem, jakiemu wraz z Tomem musiała stawić czoła.

Kochałam moje dzieci. Jest tak wiele osób, które przez cały ten czas troszczyły się o dobro naszych maleństw. Nie chciałabym, żeby nie mogli zobaczyć swoich wnuków, siostrzeńców czy bratanków, dlatego postanowiłam, że te zdjęcia ujrzą światło dzienne

Cover Images Real Life

Cover Images Real Life

Napisałam na Facebooku, że zamierzam opublikować takie zdjęcia. Zaznaczyłam, że jeśli ktoś nie chce ich widzieć, niech mnie o tym uprzedzi i do mnie napisze. Nikt nie napisał, co oznaczało, że nikt nie miał nic przeciwko temu i chciał zobaczyć moje maleństwa

Cover Images Real Life

Cover Images Real Life

Wiem, że te fotografie to trochę za dużo co dla niektórych, ale myślę, że jest w nich coś pięknego i niezwykle wzruszającego. Nie wiem, co bym bez nich zrobiła. Komentarze ludzi, które są pod nimi zamieszczane, pomogły mi się podnieść – komentuje pomysł na udostępnienie zdjęć Desiree

Wciąż chcę mieć dzieci

Desiree, która stwierdziła, że lekarze nie wiedzą, dlaczego cała trójka zmarła, dodała, że mimo tego, co się stało, wciąż chciałaby spróbować mieć dzieci. Potrzebuje jednak trochę czasu na to, aby odetchnąć po tym, co spotkało jej maleństwa.

Cover Images Real Life

Cover Images Real Life

Cokolwiek się wydarzy, nigdy nie zapomnimy o Madeline, Natalie i Mason… – zaznacza Desiree

Utrata trójki dzieci to bez wątpienia jeden z największych ciosów, jaki może przydarzyć się rodzicom. Trzeba jednak żyć dalej. Wierzymy zatem, że zarówno Desiree i Tom otrząsnął się po tym, co ich spotkało, i już wkrótce będą mogli cieszyć się gromadką wspaniałych, a przede wszystkim zdrowych dzieci.

Może Cię zainteresować