Dagmara Kaźmierska oprotestowała projekt „Zatrzymać aborcję”. Co na to fani?
Bohaterka programu „Królowe życia” Dagmara Kaźmierska, oprotestowała projekt „Zatrzymać aborcję”. Nie spodobało się to niektórym internautkom, które wypomniały Kaźmierskiej kryminalną przyszłość i zarzuciły jej krzywdzenie wielu kobiet.
W komentarzach pod postem Kaźmierskiej rozpętała się prawdziwa burza…
Ustawa Kai Godek o zakazie aborcji
Kaja Godek to znana i kontrowersyjna działaczka pro-life. Projekt jej autorstwa „Zatrzymaj aborcję”, trafił do Sejmu już w 2017 roku, jednak pierwsze czytanie się nie odbyło.
Przedstawiony przez Kaję Godek projekt zakłada całkowity zakaz przeprowadzania zabiegów przerywania ciąży. Przypomnijmy: obecnie głównym powodem wykonywania legalnych aborcji w Polsce, jest tzw. aborcja eugeniczna (według danych Ministerstwa Zdrowia z 2018 roku, na 1076 zabiegów, aż 1050 wykonanych było ze względu na ciężki stan płodu). Jeśli ustawa wejdzie w życie, kobiety usuwające ciążę z powodu poważnego uszkodzenia płodu, podlegałyby każe pozbawienia wolności określonej w kodeksie karnym.
Dziś jest prosty wybór: jesteś za zabijaniem czy przeciwko zabijaniu? Nie odpuścimy wam posłowie sprawy ochrony życia. Upomnimy się o każde zabijane dziecko
– mówiła Godek, przedstawiając projekt.
Aktywistka apeluje o jak najszybsze przyjęcie ustawy. W jej ocenie, aborcja jest znacznie gorsza niż koronawirus.
Dagmara Kaźmierska oprotestowała projekt „Zatrzymać aborcję”
Projekt Kai Godek był w ostatnich dniach bardzo nośnym tematem. Głos w jego sprawie zabrało wiele znanych kobiet. Do tego grona należy również Dagmara Kaźmierska.
Bohaterka show „Królowe życia” opublikowała na Instagramie zdjęcie, mające być wyrazem opowiedzenia się po stronie protestujących przeciwko projektowi Kai Godek.
Uważaj, komu ufasz. Nawet diabeł był kiedyś aniołem
– napisała Kaźmierska. A w komentarzach pod postem rozpętała się burza…
Kryminalna przeszłość Dagmary
Internautki wypomniały Dagmarze, że jej walka o prawa kobiet to hipokryzja. Kobieta ma za sobą kryminalną przeszłość. W 2009 roku bohaterka programu „Królowe życia”, została skazana prawomocnym wyrokiem za „działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji”.
Ten fakt wypomniały kobiecie internautki.
Pani na ten temat nie powinna się wypowiadać. Ile kobiet cierpiało przez panią, jak były zmuszane do seksu i sprzedawane?
– pisze jedna z nich. Na odpowiedź Kaźmierskiej nie trzeba było długo czekać.
Proszę uważać, co pani pisze. Bo nigdy nie zostałam skazana za handel żywym towarem. Oby za powielanie śmieci krążących o mnie w internecie nie zasiadła sama pani na ławie sądowej za publiczne oczernianie
– zagroziła celebrytka.
Pod postem „Królowej życia” pojawiło się znaczenie więcej negatywnych komentarzy, ale Kaźmierska skrupulatnie je usuwała, a niektórych użytkowników zablokowała.
Dramat z ludźmi. Czasem się zastanawiam, czy są tak złośliwi, czy po prostu głupi
– skwitowała na koniec.
