×

Czeka nas „trzecia fala” pandemii koronawirusa? Może trwać nawet latami

Tysiące nowych zakażeń, dziesiątki zmarłych – przerażające dane w codziennych raportach Ministerstwa Zdrowia sprawiają, że głównie na nich się skupiamy. Tymczasem eksperci alarmują: czeka nas trzecia fala pandemii. Może być jeszcze straszniejsza niż to, czego doświadczamy teraz.

Morawiecki: trzeba się przygotować

W „Gościu Wydarzeń” na pytania dotyczące epidemii odpowiadał premier Mateusz Morawiecki. Poza zapewnieniami, że jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność, a nasz rząd zrobił wszystko, co mógł, usłyszeliśmy również, że od soboty cała Polska znajdzie się w czerwonej strefie.

Przy okazji premier przyznał:

Na razie zakładamy następujący scenariusz: trzeba się przygotować na być może trzecią falę, czwartą falę. Kiedy będzie szczepionka? Tego nie wiemy. Drugi, może trzeci kwartał przyszłego roku.

Tylko czy szczepionka rozwiąże wszystkie problemy?

Czeka nas „trzecia fala” pandemii

Wiele osób, szczególnie młodych, uważa, że koronawirus nie jest zagrożeniem, ponieważ większość przechodzi go bezobjawowo, a grono tzw. ozdrowieńców znacznie przekracza liczbę zgonów.

Ale eksperci napominają: to błędne rozumowanie. Bardzo możliwe, że za nieodpowiedzialne zachowanie teraz, zapłacimy poważną cenę w przyszłości. Nadejdzie trzecia fala, która w Polsce może przyjąć formę niezbyt silnego, ale długotrwałego wzrostu zachorowań na inne ciężkie choroby, które będą następstwem zakażenia.

Dlatego „trzecia fala” może okazać się jeszcze bardziej niebezpieczna, bo zupełnie nieznana. Może też trwać latami i pochłonąć kolejne miliardy złotych.

Naukowcy uważają, że ze skutkami koronawirusa ozdrowieńcy mogą się zmagać nawet do końca życia.

Ozdrowieńcy wcale nie tacy zdrowi?

Naukowcy z amerykańskiego CDC (Centrum Monitoringu Chorób) przypominają: nie obowiązuje prosty podział na chorych i zdrowych. To, że ktoś określany jest „ozdrowieńcem”, nie oznacza, że od teraz będzie w dobrej formie.

Portal money.pl przypomina: lista objawów chorobowych utrzymujących się po wyzdrowieniu jest długa i bardzo zróżnicowana. Prof. Włodzimierz Gut wylicza, co może czekać na tych, którzy przeszli zakażenie koronawirusem:

Problemy kardiologiczne, pulmonologiczne, nefrologiczne. Do tego dochodzą zaburzenia osobowości, problemy mentalne

– mówi lekarz.

U ozdrowieńców w przyszłości mogą się pojawić: zmęczenie, przyspieszone bicie serca, duszność, ból stawów, zamglone myślenie, utrata węchu, a także uszkodzenie serca, płuc, nerek i mózgu. Ale czy tak właśnie będzie?

Największym zagrożeniem jest właśnie brak wiedzy – nie wiemy, na co się przygotować. Wszystkich możliwych powikłań i ich skali jeszcze nie znamy. Naukowcy uważają jednak, że ci, którzy łagodnie przeszli zakażenie, w przyszłości będą bardziej narażeni na komplikacje niż osoby, które chorowały ciężko.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować