×

Do więzienia trafiła z pozoru zwykła przesyłka. Służba więzienna miała się nabrać

Kolorowe czasopisma zawierają w sobie zwykle program telewizyjny, ciekawostki z życia gwiazd i wywiady z nimi, horoskopy, a niekiedy również zagadki. Nic więc nadzwyczajnego. Przesyłkę z tego typu gazetami otrzymał jeden z więźniów Zakładu Karnego w Tarnowie. O ile na pierwszy rzut oka nie wzbudzały one najmniejszych podejrzeń, to kiedy funkcjonariusze Służby Więziennej przyjrzeli się im dokładniej, wszystko stało się jasne. Czasopisma posłużyły do przemytu narkotyków, które odebrać miał więzień.

Dlaczego akurat czasopisma?

Pomysłowość więźniów nie zna granic, a historia z kolorowym czasopismem, które miało trafić w ręce jednego z więźniów, jest tego najlepszym dowodem. Podczas odbywania kary więźniowie za zgodą dyrektora mogą posiadać własne odbiorniki telewizyjne. Aby jednak sprawdzić, czy będzie coś wartego obejrzenia, trzeba postarać się o program telewizyjny. Ten można zakupić przez kantynę lub poprosić rodzinę o jego przesłanie w liście. Taką prośbę miał więzień tarnowskiego zakładu karnego.

Służba więzienna

Służba więzienna

Czasopisma posłużyły do przemytu narkotyków

Warto wspomnieć, że w przypadku więzienia o charakterze zamkniętym każda przesyłka, która trafia do osadzonego, jest wnikliwie sprawdzana pod wieloma względami – tyczy się to również czasopism z programami telewizyjnymi. Taka kontrola miała miejsce również tym razem. Służby prawdopodobnie nie miałyby się do czego przyczepić, gdyby nie nietypowa faktura kartek czasopisma i zgrubienia na jej rogach dające się wyrzuć przy dotyku. Kiedy sprawdzono gazetę narkotestem, podejrzenia służb się potwierdziły – wykazano obecność ekstazy.

Służba więzienna

Służba więzienna

Więźniowie zaskakują czasem funkcjonariuszy innowacyjnymi pomysłami. Chodzi o to, żeby funkcjonariusze byli pół kroku przed nimi, żeby przewidywać te niepożądane zachowania – mówi Beata Bańdur, rzecznik prasowy tarnowskiego zakładu karnego

Służba więzienna

Służba więzienna

Kartki z substancją psychoaktywną zostały zabezpieczone i przekazane policji

Czujność i profesjonalizm funkcjonariuszy z tarnowskiego zakładu karnego, jak również zaangażowanie w wykonywaniu codziennych obowiązków służbowych, po raz kolejny zapobiegły przedostaniu się na teren jednostki substancji narkotycznych – informuje por. B. Bańdur z Zakładu Karnego w Tarnowie

Pracę w więzieniu, szczególnie w bezpośrednim kontakcie ze skazanymi można porównać do wyścigu. Rolą funkcjonariuszy jest bycie zawsze pół kroku przed osobami pozbawionymi wolności, tak, by przewidzieć możliwe niepożądane zachowania z ich strony – dodaje porucznik

Służba więzienna

Służba więzienna

To niepierwszy tego typu przypadek w ostatnim czasie w tarnowskim zakładzie karnym

Pod koniec lipca w tarnowskim zakładzie karnym strażnicy udaremnili bardzo podobną przesyłkę. Tym razem nie były to jednak czasopisma, lecz 7-stronnicowy list od dziecka jednego z więźniów. List, który został wcześniej nasączony narkotykami – prawdopodobnie morfiną, która może powodować uzależnienie.

Brawo za czujność!

Może Cię zainteresować